Lekarze nie chcą zrezygnować z papieru i wystawiać e-zwolnień
Medycy protestują przeciwko obowiązkowi wypisywania wirtualnych zaświadczeń o chorobie. Zapowiadają, że jeśli tradycyjne druki znikną, część z nich przestanie wystawiać L4 albo wykorzysta do tego zwykłe kartki
Elektroniczne zwolnienia lekarskie mają zastąpić papierowe druki za cztery miesiące. Od lipca do wystawiania L4 będzie służyć wyłącznie system informatyczny. Wirtualny dokument za pośrednictwem internetu dotrze do ZUS, o nieobecności pracownika od razu dowie się również przedsiębiorca, a pacjent nie będzie musiał dostarczać mu dokumentu potwierdzającego konieczność odpoczynku.
PRZECZYTAJ KOMENTARZ IWONY KRZYWDY: Lekarze na wojennej ścieżce z komputerami
Medycy orzekający o chorobie do wystawiania e-zwolnień się jednak nie palą i z papieru nie zamierzają rezygnować. Ich zdaniem wirtualna rewolucja nie ma szans powodzenia, bo w wielu poradniach nadal brakuje komputerów i dostępu do internetu, a starsi lekarze mają problem z obsługą nowych technologii. Narzekają również na niestabilny system dedykowany e-zwolnieniom, który nie współpracuje z większością programów na co dzień wykorzystywanych w gabinetach.
– E-zwolnienia mogą być ułatwieniem, ale wymagają dopracowania. Często zdarza się, że system jest niedostępny przez kilka godzin, a chory nie będzie przecież czekał – mówi dr Piotr Watoła, przewodniczący Małopolskiego Regionu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. – Poza tym wystawianie takich L4 zabiera dodatkowy czas, którego dla pacjentów i tak mamy zbyt mało. Papierowe dokumenty uzupełniają pielęgniarki, a ja jedynie zatwierdzam je swoim podpisem. W przypadku e-zwolnień to niemożliwe, bo nie mogę udostępnić innym osobom mojego loginu i hasła do programu – dodaje.
Czytaj więcej i dowiedz się:
- jak ma przebiegać przejście od tradycyjnych do elektronicznych zwolnień lekarskich?
- jaką część wszystkich zwolnień do tej pory stanowiły te wirtualne.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień