Lekarze z Brzezin do naprawy kości wykorzystali... spray
Kolejna nietypowa operacja w brzezińskim szpitalu Chirurdzy pomagali kobiecie ze zniszczonymi kością skokową i chrząstką stawową. Użyli specjalnego płynu.
Chrząstkę stawową w... sprayu wykorzystano do operacji stopy, którą wczoraj w brzezińskim Szpitalu Specjalistycznym przeprowadził zespół chirurgów pod kierownictwem ortopedy, dra Grzegorza Sobieraja.
- Zniszczenie kości skokowej u pacjentki, która była poddana operacji, to konsekwencja nie do końca wyleczonego skręcenia nogi w kostce - tłumaczy dr Sobieraj. - Kość skokowa, ze względu na niestabilność stawu, nie była we właściwym położeniu. Skręcona, obciążona podczas fizycznej, stojącej pracy uległa zniszczeniu: pojawiły się znaczne ubytki, w złym stanie była także chrząstka, pokrywająca kości stawu. Pacjentka odczuwała coraz większy ból stopy, uniemożliwiający jej chodzenie.
- Odtworzyłem ubytki w kości skokowej, wykorzystując w tym celu również fragmenty kości pobrane z miednicy pacjentki - dodaje ortopeda. - Do odtworzenia chrząstki stawowej użyłem chrząstki w płynie, zawierającej komórki macierzyste, przygotowanej w trakcie operacji z krwi i szpiku pacjentki. Chrząstka wypełni też przestrzeń między przeszczepami kostnymi a kością skokową, pomagając w zrośnięciu się kości.
Chrząstkę w sprayu (tzw. prechrząstkę) zastosowano po raz pierwszy w Polsce w szpitalu w Brzezinach i, jak do tej pory, stosuje się ją tylko w tej placówce. Można nią uzupełniać powstałe wskutek urazu ubytki tkanek. Przy wszczepianiu fragmentów kości pomaga ona w przyjęciu się naturalnego implantu, jest używana do regeneracji chrząstki stawowej.
Chrząstka w płynie bardzo szybko zastyga. Przygotowuje się ją w niecałą godzinę z krwi i szpiku pacjenta. Są one źródłem osocza bogatopłytkowego z włóknikiem, połączonego z komórkami macierzystymi pochodzenia szpikowego. Rekonwalescencja po operacji rekonstrukcji stawu skokowego potrwa około 3 miesięcy. Pacjentka odzyska pełną sprawność po 4-6 miesiącach.