Lekolepki z szansą na ważną nagrodę
Rewolucyjny wynalazek naukowca z bydgoskiego Collegium Medicum jest nominowany do nagrody „Soczewki Focusa 2016”.
O innowacji, stworzonej przez mgr. farmacji Piotra Merksa, asystenta w Katedrze Technologii Postaci Leku Wydziału Farmaceutycznego Collegium Medicum UMK w Bydgoszczy pisaliśmy już w ubiegłym roku. Wtedy udało mu się pozyskać wsparcie w ramach programu BRIdge Alfa Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Merks dostał milion złotych na badania oraz rozwój projektu. Od tamtej pory sporo się wydarzyło. - Przeprowadziliśmy już walidację, tzn. sprawdziliśmy, jaki procent pacjentów zrozumie piktogramy, na których opierają się lekolepki - tłumaczy nam. - Wpuściliśmy je także testowo do części aptek. Z wyników jesteśmy bardzo zadowoleni. Pacjenci, którzy w aptece otrzymali lekolepki, zdecydowanie lepiej oceniali swoją wiedzę na temat zasad stosowania leku niż Ci, którzy dostali lek bez piktogramów. Pracujemy więc teraz pełną parą, by naklejki wdrożyć na rynek jeszcze tej jesieni, najprawdopodobniej we wrześniu. Zależy nam na czasie, z drugiej strony nie chcemy niczego za bardzo poganiać.
Czym są lekolepki? To etykiety z prostymi znakami graficznymi połączonymi z tekstem. Ich podstawę tworzą 33 znaki, które informują o dawkowaniu leków, porach ich przyjmowania oraz wskazaniach i przeciwwskazaniach do przyjmowania medykamentów z różnymi pokarmami. Merks, zanim pojawił się w CM, ponad 10 lat przepracował w Wielkiej Brytanii, badając problem nieprawidłowego dawkowania leków. - Z moich badań wynikało, że ponad 21 proc. pacjentów nie otrzymuje żadnej informacji na temat stosowania leku, a 52 proc. gubi kartki ze wskazaniami lekarza - opowiada. - Pomyślałem więc, że trzeba rozwiązać ten problem, bo nieprawidłowe dozowanie leku jest przyczyną wielu powikłań i powoduje wzrost kosztów leczenia.
Merks i jego zespół nie ograniczyli się jednak tylko do samych lekolepek. Wdrażają też system komputerowy, który pozwoli na drukowanie nalepek w szpitalach i aptekach. - Pacjent wykupujący lek automatycznie dostanie na niego lekolepkę - mówi Piotr Merks. - Apteki i oddziały będą wyposażone w małe drukarki. To ma być kompleksowe i mocno spersonalizowane rozwiązanie.
Rozwiązanie, które ma teraz szansę na wyróżnienie. Lekolepki zostały bowiem nominowane do nagrody „Soczewki Focusa 2016” w kategorii „innowacje medyczne”. O tym, czy projekt z bydgoskim wątkiem w tle zwycięży, zdecyduje głosowanie, w którym może wziąć udział każdy. Do oddawania głosów na lekolepki zachęca Collegium Medicum. „To jeden z najważniejszych plebiscytów naukowych w Polsce. Rozwiązując niezwykle istotny problem społeczny i wpisując się w politykę budowania wysokiej jakości opieki farmaceutycznej w kraju, lekolepki zasługują na wsparcie całej branży farmaceutycznej” - czytamy na witrynie CM. Na lekolepki można głosować do 31 marca. Szczegóły na stronie CM UMK.
- Jestem zadowolony z tej nominacji, lecz się jej nie spodziewałem, bo nie zabiegam o takie wyróżnienia - mówi Piotr Merks. - Cieszę się jednak, bo to znak, że docenia się polskich naukowców. To dopingujące zarówno dla mnie, jak i dla całego naszego zespołu.