Lepiej nie czekać na remont i zdjąć ten maszt już dziś
- Iglica na wieży pałacu jest złamana. Szkoda, gdyby upadając zniszczyła dach. Byłby nowy wydatek - powiedziała sołtys Krystyna Koperska.
Pałac w Starym Kisielinie jest w bardzo dobrym stanie. Przez lata mieściło się w nim archiwum, które dbało o stan budynku. Dach pałacu po remoncie jest jak nowy. Z jednym wyjątkiem. - Niestety iglica na wieży złamała się i grozi, że zleci któregoś dnia na dach budynku - mówi K. Koperska. - Teren jest ogrodzony i zabezpieczony. Miasto powinno jednak zdjąć tę iglicę.
O sprawie ,,GL’’ poinformowała magistrat.
- Nie mam ekipy, która mogłaby podjechać dźwigiem i zdemontować tę iglicę - mówi Paweł Urbański, dyrektor departamentu inwestycji urzędu miejskiego. Dziękuję jednak za sygnał. Przekażę sprawę departamentowi bezpieczeństwa, żeby zajął się sprawą.
Mieszkańcom Starego Kisielina leży na sercu stan pałacu, gdyż wkrótce ma on zostać przystosowany dla ich potrzeb. Na zebraniu sołeckim postanowili przeznaczyć 950 tys. zł z bonusa połączeniowego na jego adaptację. Po remoncie w zabytkowym gmachu należącym dziś do miasta ma znaleźć się świetlica wiejska z zapleczem kuchennym, dzielnicowy dom kultury, dom dziennego pobytu dla osób starszych, przedszkole i miejscowe stowarzyszenia.