Leszek Miller: Dla Jarosława Kaczyńskiego Unia Europejska to bankomat

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Jakubowski
Anita Czupryn

Leszek Miller: Dla Jarosława Kaczyńskiego Unia Europejska to bankomat

Anita Czupryn

Jarosławowi Kaczyńskiemu udało się zbudować wizję polskości, która polega na przedstawianiu herosa i ofiary jednocześnie. To się bardzo łączy z polskim mesjanizmem i ludowym katolicyzmem - mówi Leszek Miller, były premier rządu.

Jak Pan patrzy na to, co dzieje się wokół Sądu Najwyższego?
Nie ulega dla mnie wątpliwości, że konstytucja w swoich zapisach dotyczących pierwszej prezes Sądu Najwyższego jest niezwykle precyzyjna i nie pozostawia żadnych możliwości swobodnej interpretacji. Jeśli jest napisane, że pierwszego prezesa Sądu Najwyższego powołuje prezydent na 6-letnią kadencję, to ten zapis jest wystarczająco jasny. Nie jest napisane, że chodzi o kadencję do 6 lat, tylko 6-letnią. W związku z tym każdy, kto kwestionuje ten artykuł, albo robi to z ignorancji, albo z pobudek politycznych. Ponieważ nie zakładam ignorancji u pana prezydenta, to zakładam, że robi to z pobudek politycznych.

Jaki jest stan obecny? Wciąż pierwszym prezesem Sądu Najwyższego jest pani profesor Małgorzata Gersdorf, czy już nie?
Oczywiście, że jest, i tylko pani Gersdorf. We wtorek zostało to ostatecznie rozstrzygnięte, choć nie wiem, czy ze świadomością Pana prezydenta. Według mnie, ponieważ stanowisko prezesa Sądu Najwyższego nie zostało opróżnione, a pani Gersdorf przed spotkaniem z prezydentem powołała pana Iwulskiego na swojego zastępcę, to sytuacje mamy taką, że ona jest pierwszym prezesem Sądu Najwyższego, natomiast w razie jej nieobecności, będzie ją zastępował pan Iwulski. Nie wiem, czy pan prezydent świadomie, czy nieświadomie, ale też to przyjął do wiadomości.

Pan prezydent jest doktorem prawa, trudno mówić o nieświadomości.
Pan prezydent przyjmuje dyspozycje czynnika politycznego; czyli gestorem poczynań pana prezydenta nie jest prawo, a dysponent polityczny. Zresztą nie pierwszy raz. Pamiętam przecież wystąpienia Andrzeja Dudy w jego macierzystej uczelni, mam na myśli Uniwersytet Jagielloński. Wydział prawa, ale nie tylko, jest w stanie nieukrywanego zażenowania w stosunku do swojego absolwenta. Wiele razy wspólnota akademicka wzywała swojego wychowanka do wetowania ustaw, które nie mieszczą się w standardach, i wszystko to nic nie dało, dlatego, że doktor Duda ma swojego dysponenta politycznego. Zgodził się na tę rolę i jak przypuszczam, kiedyś w przyszłości będzie musiał politycznie za to zapłacić.

Nie przypominam sobie, żeby ktoś politycznie za coś zapłacił i tak naprawdę nie wiadomo, co to znaczy.
Nie było takiego precedensu, chociaż o mało co, w poprzedniej kadencji Zbigniew Ziobro stanąłby przed Trybunałem Stanu. Pamięta pani, w głosowaniu zabrakło kilku głosów, niestety, przy decydującym udziale Platformy Obywatelskiej. Ale też nie było nigdy takiego jaskrawego naruszenia konstytucji. To się dzieje po raz pierwszy w okresie polskiej transformacji. Nie ma precedensu. Ale nie sądzę, żeby politycy, którzy przejmą kiedyś od PiS-u władzę, o tym zapomnieli. Myślę, że będą chcieli pociągnąć tych ludzi do odpowiedzialności chociażby dlatego, żeby to była wystarczająco silna przestroga dla ewentualnych naśladowców w przyszłości.

„Mam nadzieję, że ład prawny zostanie przywrócony” - powiedziała w środę prof. Gersdorf, kiedy przyszła do Sądu Najwyższego.
Jak rozumiem, pani Gersdorf miała na myśli podważenie jednego z najważniejszych fundamentów demokracji liberalnej, czyli trójpodziału władz. Rzeczywiście ten fundament kruszeje i to bardzo szybko, albowiem władza wykonawcza zamierza, a właściwie uważa, że już to zrobiła - przejąć kontrolę nad władzą sądowniczą. To zawsze będzie budzić opór i dzisiejsza dyskusja w Parlamencie Europejskim nad wystąpieniem pana premiera Morawieckiego na to wskazuje, że Unia Europejska będzie reagować bardzo zdecydowanie.

Jak Panu podoba się wizja przyszłości Unii Europejskiej, jaką w środę zaprezentował pan premier Mateusz Morawiecki, ale też reakcje unijnych polityków, bo chyba spodziewali się czegoś innego?

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Anita Czupryn

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.