Liczyli, że więcej wpadnie im do kieszeni [zarobki służb mundurowych]
Zaproponowane przez rząd podwyżki są o polowe mniejsze niż oczekiwali. Związkowcy: - Rządzący nie realizują obietnic wyborczych!
Rząd zamierza rozłożyć podwyżki dla służb mundurowych na cztery lata. W przyszłym roku wzrost płac policjantów, strażaków, pograniczników i funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu ma wynieść średnio 253 zł brutto. W 2018 r. ich uposażenie wzrośnie o 21 zł. Podwyżki w styczniu 2019 r. wyniosą 309 zł. Z kolei w 2020 r. wynagrodzenia będą wyższe o kolejne 26 zł. W sumie w latach 2017-2020 mundurowi otrzymają średnio dodatkowe 609 zł brutto. Tymczasem liczyli na wzrost uposażeń co najmniej o ok. 1 tys. zł.
- Czujemy się rozczarowani. Nasze pensje były zamrożone przez lata. Przed wyborami obiecywano nam znaczące podwyżki. Zaproponowane kwoty powinny być wyższe o 100 proc. -mówią związkowcy. Nie podoba im się też to, że w projekcie ustawy dotyczącym podwyżek podano średnie kwoty. Uważają, że realny wzrost płac dla szeregowych funkcjonariuszy może więc wynieść tylko kilka złotych. - Oficer przy biurku prawdopodobnie dostanie dużo więcej niż zwykły kapral. Ma się zgadzać średnia, a nie kwota dla konkretnej osoby - twierdzi Mariusz Tyl, przewodniczący NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej. Wyższe pensje przewidziano też dla pracowników cywilnych, zatrudnionych w formacjach mundurowych. W 2017 r. ich wynagrodzenia średnio zwiększą się o 250 zł, a rok później o 21 zł. Od roku 2019 otrzymają kolejne 300 zł na etat, a w roku następnym 26 zł. Łączne podwyżki wynagrodzeń dla tych pracowników wyniosą średnio 597 zł.
O takie same kwoty zostaną zwiększone wypłaty dla cywilnych pracowników policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej oraz Biura Ochrony Rządu. I w tym przypadku kwoty podwyżek nie satysfakcjonują związkowców. Zapowiadają oni, że będą próbowali przeforsować wyższe sumy podczas prac Rady Dialogu Społecznego.
Z kolei autorzy projektu ustawy przekonują, że zaproponowany przez nich system podwyżek będzie motywował do pracy.
- System wzrostu płac będzie powiązany z osiągnięciami. Zamierzamy nagradzać tych, którzy pracują najciężej - wyjaśniał Sebastian Chwałek, wiceminister w resorcie spraw wewnętrznych i administracji, podczas prezentacji projektu.
Obecnie nowo przyjęci pracownicy mundurowi zarabiają niewiele więcej niż wynosi minimalna pensja krajowa (1850 zł brutto). Na przykład funkcjonariusz rozpoczynający pracę w policji, czyli tzw. kursant (z pierwszą grupą zaszeregowania) zarabiał w ubiegłym roku średnio ok. 1,6 tys. zł netto. Pracownik z drugą grupą zaszeregowania średnio otrzymywał 2,4 tys. zł netto. Z kolei początkujący strażacy mogą liczyć na ok. 1,5 tys. zł na rękę (przeciętne zarobki w całej formacji - jak podaje MSWiA - wynoszą ok. 4,4 tys. zł brutto).
Agnieszka Kamińska