Lidl chce sprzedawać jaja tylko od „szczęśliwych” kur [infografika]
Jest to efekt rozmów prowadzonych z koalicją organizacji broniących praw zwierząt. Tzw. trójki znikną z półek sieci do 2025 roku.
Jest to pierwszy duży dyskont, który zdecydował się na taki krok. Lidl zobowiązał się, że do 2025 roku całkowicie zrezygnuje z pozyskiwania jaj z chowu klatkowego, które są oznaczone cyfrą 3, do sklepów na całym świecie. Nie znajdziemy ich także w wypiekach sieci.
Kury z takich ferm trzymane są przez całe życie w niewielkich klatkach. Trafiają tam już jako bardzo młode zwierzęta. Są stłoczone, często atakują siebie nawzajem, a około 10 procent z nich umiera przed upływem roku
- mówi Paweł Rawicki ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Decyzja Lidla jest wynikiem rozmów z międzynarodową koalicją Open Wing Alliance, którą w Polsce reprezentują właśnie Otwarte Klatki.
- Chów klatkowy spotyka się z coraz większą krytyką nie tylko ze strony organizacji prozwierzęcych, ale też konsumentów, którzy dokonując wyborów, kierują się również etyką - dodaje Rawicki. - Jest alternatywa dla jajek oznaczonych cyfrą 3, a jej wybór pozwala znacznie zmniejszyć cierpienie zwierząt.
Również sieć sklepów Aldi, restauracje Subway i McDonald’s oraz jedna z największych firm cateringowych Compass Group zapowiedziały, że nie będą już wspierały kurzych ferm.