Linia kolejowa Żywiec - Sucha Beskidzka. Szansa na rewitalizację. Pociągi znów pojad
Pierwszy krok do rewitalizacji linii kolejowej nr 97 na odcinku Żywiec – Sucha Beskidzka został już zrobiony. Właśnie zakończyło się opracowywanie studium wykonalności dla tej inwestycji.
Opracowanie powstało na podstawie zawartego w 2016 r. porozumienia między PKP PLK, Stowarzyszeniem „Kolej Beskidzka” oraz siedmioma samorządami , przez które przebiega linia (powiaty żywiecki i suski, miasta Żywiec i Sucha Beskidzka oraz gminy Jeleśnia, Świnna i Stryszawa). Samorządy dały po 30 tys. zł na opracowanie studium, pozostałe koszty poniosły PKP PLK. Stowarzyszenie było koordynatorem prac.
– Studium wykonalności jest szczegółowym opracowaniem założeń przyszłej inwestycji. W ramach opracowania dokonano szczegółowej analizy istniejącego stanu technicznego linii, badania struktury populacji wokół linii, analizy modelu ruchu. W ramach studium prowadzone było również postępowanie związane z wydaniem przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach decyzji środowiskowej dotyczącej wpływu przyszłej inwestycji na środowisko – poinformował Hubert Maślanka z „Kolei Beskidzkiej”.
Będzie szybciej
Podczas prac przeanalizowano pięć wariantów do realizacji. Wybrano optymalny, zakładający podniesienie prędkości z 60 km na godz. do 110 km na godz. na prostych odcinkach, co sprawi, że czas przejazdu na szlaku Żywiec – Sucha Beskidzka (Kraków/Zakopane) skróci się mniej więcej o połowę w stosunku do stanu obecnego, wybudowanie nowego przystanku Żywiec - Miasto oraz odbudowy mijanki na najwyżej położonej na linii stacji Hucisko.
W ramach wykonania studium wykonalności wykonawca prac opracował kompletny program funkcjonalno-użytkowy, czyli ostateczne wytyczne, jakie przyszły wykonawca inwestycji będzie musiał uwzględnić przy projektowaniu robót.
Opracowanie programu oznacza, że dokumentacja jest gotowa, by na jej podstawie ogłosić przetarg na część realizacyjną inwestycji w formule „zaprojektuj-wybuduj”.
Śląsk poprze pomysł?
„Kolej Beskidzka” zwróciła się Ministerstwa Infrastruktury z wnioskiem o ujęcie inwestycji w najbliższych planach realizacyjnych. Z informacji, jakie stowarzyszenie otrzymało z resortu wynika, że inwestycja mogłaby być zrealizowana ze środków regionalnych programów operacyjnych województw: małopolskiego i śląskiego, z których jednak tylko to pierwsze wyraziło taką gotowość w przesłanym do ministra wykazie. Stowarzyszenie wystosowało więc do zarządów obu województw petycję w sprawie ujęcia inwestycji we własnych programach. Petycje są aktualnie rozpatrywane przez władze regionów.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Czy Katowice nadają się do mieszkania? Panel dyskusyjny DZ
Gala Plebiscytu Sportowiec Roku woj. śląskiego