Lista kandydatów na nowych biskupów krakowskich jest już w Watykanie
Już prawie rok wierni archidiecezji krakowskiej czekają na nowego biskupa pomocniczego, który zastąpi bp. Grzegorza Rysia, obecnie metropolitę łódzkiego. Ponieważ nasza archidiecezja jest jedną z większych w kraju, mówi się, że nowych biskupów będzie najprawdopodobniej dwóch.
Kiedy poznamy ich nazwiska? Wtajemniczeni twierdzą, że albo tuż po wakacjach, albo dopiero przed Bożym Narodzeniem. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do Watykanu trafiła już lista kandydatów przymierzanych do funkcji biskupa pomocniczego w archidiecezji krakowskiej. Sporządziła ją Nuncjatura Apostolska w Polsce, po zasięgnięciu opinii nie tylko duchownych, ale także osób świeckich „cieszących się powszechnym zaufaniem”. - Ostateczny wybór należy i tak do papieża. Może on wskazać któregoś z przedstawionych mu kandydatów lub kogoś całkiem innego, spoza tej listy - mówi nam jeden z duchownych.
Na owej liście podobno jest trzech kandydatów. Ich nazwiska opatrzone są klauzulą „sub secreto pontificio”, czyli „pod sekretem papieskim”. Ale na „giełdzie” przyszłych biskupów pojawiają się wciąż nowe. Ostatnio w Krakowie mówi się, że duże szanse na objęcie tego ważnego, kościelnego urzędu ma ks. prałat Franciszek Ślusarczyk, obecnie rektor i kustosz sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Wśród kandydatów na to samo stanowisko jeszcze niedawno wymieniani byli ks. prof. Tadeusz Panuś, proboszcz parafii św. Anny oraz ks. prof. Jan Machniak, proboszcz parafii Wszystkich Świętych. Obaj są pracownikami Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II. Z poważnymi szansami na kościelny awans jest też były prorektor tej uczelni ks. prof. Janusz Mastalski.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski uważa, że biskupami powinni zostawać młodzi ludzie, „tuż po czterdziestce, najlepiej proboszczowie”.
Czytaj więcej:
- Lista nazwisk duchownych, których wymienia się jako kandydatów na nowych biskupów pomocniczych w Krakowie, jest coraz dłuższa
- Co o tej sprawie myśli Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień