Listy Czytelników: Lekarz kontra pielęgniarka
Przeczytałem w „GL” artykuł o tym, że lekarze zarabiają nawet 10 razy więcej niż pielęgniarki („Jeden lekarz zarabia tyle, co dziesięć pielęgniarek”, „GL” z 16 bm.). Ludzie się burzą, pomstują, denerwują. Postanowiłem więc opisać swoje doświadczenia i przejścia z służbą zdrowia z ostatnich 10 lat. A, proszę mi wierzyć, mam doświadczenie, bo w ostatnich latach około pół roku spędziłem w szpitalach.
I myślę sobie tak: dlaczego miałoby tak nie być, że lekarz zarabia więcej? Pielęgniarki według mnie mają bardzo konsumpcyjne nastawienie do pracy i w mojej opinii - leczą swoje niskie poczucie wartości traktując z góry pacjentów. Nawet niewinna polemika czy dyskusja z nimi spotyka się z negatywną postawą. Bywają niegrzeczne, niesympatyczne... Niestety, mam złe zdanie o pielęgniarkach. Naprawdę miłe, uśmiechnięte, uprzejme i opiekuńcze, mogłem policzyć na palcach jednej ręki. Może dlatego tak dobrze je zapamiętałem... Zwykle to początkujące pielęgniarki są empatyczne i sympatyczne, a pozostałe wykorzystują swoje położenie i przewagę nad pacjentem.
Dajmy więc lekarzom spokojnie pracować, dajmy im godziwe pieniądze, bo jak obniżymy im zarobki, to wyjadą za granicę. Poza tym - tu wchodzą w grę kompetencje. Chyba lekarz i pielęgniarka mają inne, prawda? Pielęgniarki często traktują ludzi z góry i ciągle żądają wyższych zarobków... Ale to jest studnia bez dna. Jak zarobki będą wyższe, będą chciały jeszcze. O lekarzach zdanie mam dobre - oni zwykle stają na wysokości zadania, można na nich polegać, rzadko zachowują się wobec pacjentów niestosownie. Jeśli na kimś, podczas pobytu w szpitalu mogłem się oprzeć, to właśnie na lekarzach. A pacjenci przecież najbardziej potrzebują zwyczajnie ludzkiego podejścia...
Mieczysław, Lubuszanin
Chciałam się wypowiedzieć w kwestii finansowego sporu lekarzy i pielęgniarek. Uważam, że lekarze rzeczywiście powinni zarabiać więcej niż pielęgniarki. Z racji tego, że to w końcu oni leczą, a ich zawód uważam za bardziej odpowiedzialny. Natomiast podane w artykule kwoty - 30-40 tysięcy złotych na miesiąc, uważam za grubą przesadę. Ja tyle zarabiam... rocznie! Nie jestem lekarzem, tylko pracuję w sklepie, fizycznie, ciężko, często od 5.00 rano, po 12 godzin. Chciałabym więcej, ale uważam, że dobre choć to, co mam.
Praca lekarzy jest ciężka i odpowiedzialna, dlatego powinni zarabiać tyle, by godziwie żyć, a nie opływać w luksusy (a za te pieniądze już można). Bo luksus rozleniwia! (...) A co do pielęgniarek - wiem, że mają ciężką pracę, ale niech nie narzekają. 3 czy 4 tys. brutto to nie jest mało! Tak samo nauczyciele - ich zarobki też nie są niskie w porównaniu do czasu pracy! A że skończyli studia? Ja też skończyłam...
Bogusia z Zielonej Góry