Logopedzi z Gdańska protestują. Miasto zapewnia, że godzin nie tnie

Szykuje się mała rewolucja dla rodziców i ich dzieci, szczególnie tych z zaburzeniami mowy. Logopedzi będą pomagać najmłodszym w gdańskich przedszkolach, a nie - jak do tej pory - tylko w szkołach. Specjaliści nie są zadowoleni z tego rozwiązania i już zorganizowali protest w tej sprawie.

W gdańskich szkołach podstawowych, o czym informuje „Dziennik Bałtycki”, zaniepokojeni rodzice uczniów porozklejali pisma tej treści: „Kierując się troską o rozwój naszych dzieci, solidaryzujemy się z nauczycielami i logopedami w sprawie sprzeciwu wobec zmniejszenia liczby godzin dotyczących pomocy logopedycznej w szkołach podstawowych. Podpisujemy się pod listem otwartym gdańskich logopedów i nauczycieli do wiceprezydenta p. Piotra Kowalczuka w tej sprawie”.