Nowo powstałe stowarzyszenie lokalnych artystów "Otwarcie" w Świebodzinie zaczyna działać. Niebawem efekty pierwszego projektu
Wiosną, na zaproszenie artystów z partnerskiego miasta niemieckiego, świebodzińska delegacja odwiedziła Friesotyhe. Wszystko za sprawą wspólnej, polsko-niemieckiej, wystawy o nazwie „Kontakt”, która, jak się okazało, była impulsem do zawiązania się świebodzińskiego stowarzyszenia artystów „Otwarcie”. Wystawa, która dotychczas znajdowała się w mieście partnerskim, już 24 września będzie dostępna w Świebodzinie.
Środowisko artystyczne, z niemieckiego miasta, zawiązało stowarzyszenie, wokół którego skupili się artyści-amatorzy, ale i profesjonaliści. - Gdy byłyśmy we Friesoythe stwierdziłyśmy, że absolutnie nie może być tak, że w Świebodzinie nie będzie grupy dorosłych osób zajmujących się sztuką – zaczyna Wioletta Jocz. Jak zaznacza sfera edukacyjno-warsztatowa dla dzieci funkcjonuje bardzo dobrze, natomiast osoby dorosłe nie mają możliwości, by rozwijać swoje pasje w grupie i czerpać od siebie nawzajem. - Zrzeszenie kilku twórców daje nam większe możliwości jeśli chodzi o realizowanie dużych przedsięwzięć. Przed laty stowarzyszenie artystów funkcjonowało, ale od czasu jego rozpadu, nie powstało nic nowego. Uznałyśmy to za karygodne – mówi żartobliwie W. Jocz.
Zalążkiem twórczej przygody jest wystawa, która przez kilka miesięcy znajdowała się w Niemczech. Teraz mieszkańcy Świebodzina i okolic będą mieli okazję, by podziwiać prace na miejscu, w nietypowym otoczeniu. Nie będzie to muzeum, galeria przy domu kultury, a... pustostan znajdujący się nieopodal centrum, bo na ulicy Wałowej. - To opuszczone miejsce, które przy odpowiednim świetle i całej oprawie może wyglądać przepięknie. Oczywiście stan dwóch ogromnych pomieszczeń nie był imponujący, ale zrobiliśmy już z tym porządek – dodaje pani Wioletta.
Tak dużej wystawy w Świebodzinie jeszcze nie było nigdy
Aż 33 osoby będą wystawiały swoje dzieła podczas wystawy. Odbiorcy głównie zetkną się z malarstwem, ale pojawią się także fotografia, rzeźba, a nawet ubrania. - Tak dużej wystawy w Świebodzinie jeszcze nie było nigdy – zachęcają organizatorzy.
Czy wystawa może być początkiem nowej kulturalnej historii miasta? Stowarzyszenie „Otwarcie” taki właśnie ma cel. - Stąd też wynika sama nazwa. To otwarcie się na nowości, nie tylko sferę artystyczną, edukacyjną czy kulturalną, ale jakąkolwiek działalność. Będziemy realizowali projekty, które będą wpływały na wygląd naszego miasta – dodają członkinie stowarzyszenia.
Wstępne pomysły to murale, performance’y, happeningi, ale i twórczość, której nie będą ograniczać mury pracowni. To też możliwość integracji lokalnego środowiska artystycznego, oraz źródło wzajemnego wsparcia, inspiracji i doświadczeń.
Do stowarzyszenia „Otwarcie” należą: Wioletta Jocz, Kamilla Ernandes, Anna Jelak-Bogusz, Ewa Dębowska, Elżbieta Szymańczuk, Jerzy Pach, Tomasz Olesiak, Wiesława Zapolska, Sonia Zapolska, Alina Jaworska, Magdalena Śron, Katarzyna Muszałowska, Małgorzata Górna, Kamila Wieczorek oraz Katarzyna Mackiewicz. Nie jest to jednak zamknięta lista, bo jak zaznaczają nasi rozmówcy nazwa „Otwarcie” mówi sama za siebie.
Autor: Alicja Kucharska