15 minut - tyle trwać miał transport bomb atomowych z Podborska do bazy lotniczej Massandra. Samoloty z Bagicza miały zrzucić je nad Europą Zachodnią oraz Skandynawią.
W Muzeum Zimnej Wojny w Podborsku cały czas trwa odkrywanie tajemnic historii militarnej drugiej połowy XX w. Jedną z nich stanowi ustalenie listy odbiorców, którzy pobierać mieli tzw. wyroby, czyli głowice i bomby lotnicze z ładunkiem jądrowym, magazynowane w supertajnym Obiekcie 3001. Wiadomo, że te ostatnie trafiać miały, m.in. na pokładach helikopterów, na lotnisko w Bagiczu, czyli bazy ukrytej pod kryptonimem Massandra.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień