Łowca pedofilów: Robię wszystko, żeby nie krzywdzili dzieci. Serce mi kazało
Kilkaset prowokacji i zatrzymań, kilkadziesiąt osób za kratkami - to bilans trzynastu lat pracy jako „ łowca pedofilów”. Krzysztof Dymkowski z Wrocławia, bo o nim mowa, śledzi na forach internetowych wpisy osób, które chcą umawiać się z nieletnimi. Potem, podając się za nastoletnie dziewczyny, doprowadza do spotkań z podejrzanymi o pedofilię.
Ściganie pedofilów zaczyna od forów internetowych lub stron gazetowych z ogłoszeniami i anonsami. Wśród setek osób oferujących pieniądze za seks wybiera te, które szukają kontaktu z osobami niepełnoletnimi.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień