Łowcy huraganów. Gdy miliony uciekały przed Irmą, garstka marzyła o spotkaniu z potworem

Czytaj dalej
Fot. AP Photo/David Goldman/EAST NEWS
Kazimierz Sikorski

Łowcy huraganów. Gdy miliony uciekały przed Irmą, garstka marzyła o spotkaniu z potworem

Kazimierz Sikorski

Nie boją się potężnych podmuchów huraganu, ani silnych turbulencji, gdy ich samolot wlatuje w centrum żywiołu. To „łowcy huraganów”, którzy zbierają dane o groźnym zjawisku, by chronić potem ludzi przed śmiercią.

Wokół kompletnie ciemno, ogłuszający huk piorunów, wycie potężnych podmuchów wiatru i silne turbulencje miotające turbośmigłowcem, wlatującym w samo jądro huraganu Irma, najsilniejszego, jaki kiedykolwiek narodził się na Atlantyku i który nękał m.in. Karaiby i amerykańską Florydę.

Za sterami czterosilnikowego WC-130J pułkownik Jim Hitterman, który w minionych 22 latach odbył pół setki takich niebezpiecznych lotów. Jak sam wspomina, każdy huragan jest inny, ale spotkanie z nimi ma wspólną cechę. - Przypomina to jazdę samochodem w myjni, kiedy po dachu auta skacze stado goryli - mówi Hitterman i dodaje, że czasami tak trzęsie samolotem, że nie jest w stanie odczytać wskazań instrumentów pokładowych.

Trzeba mieć stalowe nerwy i nie lada umiejętności do takiej roboty. Hitterman spełnia te wszystkie warunki, a po tej misji. 49-latek zasiada za sterami cywilnych samolotów pasażerskich linii Delta. Praca jego i jego współpracowników jest wprost nieoceniona dla śledzenia huraganów. Nie załatwią bowiem sprawy satelitarne zdjęcia, ani najlepsze nawet radary.

Pozostało jeszcze 80% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Kazimierz Sikorski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.