Lubisz pomnik Szymona Giętego, Zacharka czy Jancarza? Dziś ważna rocznica
Szymon Gięty, Edward Jancarz, Zacharek, Christa Wolf... Dziś bez ich pomników już nie wyobrażamy sobie Gorzowa.
Szymona Giętego pociera się po końcówce zawieszonej przez ramię laski.
Do Jancarza, Zacharka i Christy Wolf można się po prostu przysiąść.
Ernst Henseler czeka, by z nim coś namalować, a Jan Korcz nie obrazi się, jeśli zajrzycie mu przez ramię i podejrzycie, co szkicuje.
Tak, śmiało można stwierdzić, że te i inne gorzowskie pomniki to już nasze - miejskie - znaki rozpoznawcze! - Ja najbardziej lubię właśnie Zacharka. Jest taki... prawdziwy. Moja babcia, która go znała, zawsze powtarza, że rzeźba jest jak prawdziwa - mówi Czytelnik Wiktor Gromiak.
Nasze wyróżniki
- Z dumą pokazuję je odwiedzającym miasto. To nasze wyróżniki. Pozytywne, rzecz jasna. Są świetnym uzupełnieniem opowieści o Gorzowie i dobrym początkiem kolejnych. Bardzo je lubię - mówi o pomnikach Zbigniew Rudziński szef naszego PTTK, autor przewodników po mieście.
Dziś jest rocznica
Gorzowianie też się rzeźb przywiązali. Wystarczy przejść się w ciepły dzień po centrum. Widać wtedy, jak często ludzie fotografują się przy Eddym i jego motocyklu albo w łódce legendarnego Zacharka. Od niedawna przysiadają się też do uroczej nastolatki nieopodal katedry, której postać to hołd złożony pisarce Chriście Wolf.
Tymczasem mało już kto pamięta, że historia wszystkich tych ozdób Gorzowa miała początek właśnie 5 maja. Dziś bowiem mija 13. rocznica powołania Komitetu Budowy Pomnika Szymona Giętego. - Szymon był pierwszy. Chyba nikt z nas nie marzył, że po latach w centrum będzie upamiętnionych tak wiele postaci dawnych mieszkańców - zdradził wczoraj „GL” mec. Jerzy Synowiec, który od początku był jednym z organizatorów kolejnych zbiórek i budów pomników.
Zapewnił, że zapowiadany pomnik Władysława Andryki, żołnierza wyklętego zastrzelonego na Zawarciu przez UB, będzie gotowy w wakacje. - Czekamy też na wiadomości z policji, co z popiersiem Zenona Bauera, który skradziono sprzed magistratu. Chyba czas pomyśleć o duplikacie - dodał Synowiec.