Lubuskie gminy rwą się do budowy mieszkań na każdą kieszeń
Osiem gmin z woj. lubuskiego chce budować bloki w ramach pilotażu programu Mieszkanie Plus.
Dobiegniew, Drezdenko, Ośno Lubuskie i Stare Kurowo na północy regionu oraz Kożuchów, Sława, Trzebiechów i Wschowa na południu chcą już, by powstały u nich mieszkania za państwowe pieniądze. Choć Narodowy Program Mieszkaniowy (popularnie zwany Mieszkanie Plus) jeszcze nawet nie został przyjęty przez Sejm, można już przystąpić do jego części pilotażowej. W Lubuskiem zrobiło to już osiem gmin, a są i kolejne chętne. Na budowę mieszkań Bank Gospodarstwa Krajowego ma 4 mld zł. Te pieniądze mają być kołem zamachowym inwestycji mieszkaniowych. W budowanych za nie blokach będą mogli zamieszkać ci, którzy zarabiają za dużo, by dostać mieszkanie komunalne, ale za mało, by móc owe lokum sobie kupić. Czynsz ma wynosić 10-20 zł/mkw. Za te pieniądze mają powstawać kolejne bloki. A jeśli ktoś zdecyduje się na płacenie za czynsz o 20 proc. więcej, będzie mógł po latach mieć mieszkanie na własność.
- Pewnie, że bym się na takie mieszkanie skusiła. Przecież nawet, gdy uda się zdobyć kredyt mieszkaniowy, to człowiek żyje w stresie, czy będzie miał na spłatę rat. Tu byłby spokój - mówiła nam w piątek Agnieszka Delektowska z Gorzowa, która wciąż mieszka z rodzicami.
Być może będzie miała na to szansę, bo Gorzów już się zgłosił do programu, choć on jeszcze nie ruszył. - Do pilotażu zgłosiło się już osiem gmin. Ich dokumenty już zostały złożone. Ale chętnych jest więcej - mówi Janusz Mojsiewicz.
Więcej przeczytasz w poniedziałek (7 listopada) w papierowym wydaniu gazety Lubuskiej oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl