W czwartek, 7 stycznia 2015 r., wystartował portal lubuskiekultura.pl - projekt Regionalnego Centrum Animacji Kultury w Zielonej Górze.
Na portalu lubuskiekultura.pl znajdziemy wykaz lubuskich twórców, instytucji, zapowiedzi wydarzeń i relacje z nich, ale też wydania wideo „Look na kulturę”, przestrzeń do realizacji e-kursów, e-szkoleń, e-warsztatów oraz e-konkursów w sieci. Są tu też e-booki z ciekawymi i istotnymi dla kultury regionu publikacjami.
Rozmowa z Tomaszem Siemińskim, dyrektorem Regionalnego Centrum Animacji Kultury w Zielonej Górze.
Załóżmy, że organizuję koncert z okazji Finału WOŚP, wchodzę na portal lubuskiekultura.pl, znajduję tam namiary na zespół Jaad. I mogę do nich zadzwonić.
Oczywiście o ile zespół Jaad udostępnia swoje dane wrażliwe - tutaj numer telefonu. Ale z reguły ci, którzy założyli u nas swój profil, udostępniają swoje dane, bo mają taki cel, żeby wypromować swoją działalność.
Mogę na portalu wyszukać nie tylko grupy rockowe, ale artystów różnych dziedzin, a nawet konferansjera czy instruktora kultury?
Jednym z elementów portalu jest Lubuski Leksykon Kultury. Chodzi o to, by w jednym miejscu mieć bazę informacji dotyczącej ludzi działających w obszarze kultury w naszym regionie. Mówimy tutaj o zespołach, o instruktorach, którzy pracują na rzecz podnoszenia poziomu artystycznego w szkołach, instytucjach kultury. Mówimy też o instytucjach. Idea jest taka, byśmy mogli te informacje zebrać w jednym miejscu, wymieniać się nimi i korzystać z własnych zasobów.
A chyba mamy się kim chwalić.
I właśnie chodzi o to, byśmy mieli świadomość tego, że u nas też są świetni artyści. Że mamy potężny kapitał, mnóstwo młodych utalentowanych twórców. Nie tylko tych, którzy śpiewają i których widzimy na co dzień na festiwalach czy świętach miast, ale i tych, którzy działają w czterech ścianach, w mniejszych społecznościach lokalnych.
Załóżmy, że jestem artystą, wchodzę na stronę lubuskiekultura.pl i...
W Leksykonie jest zakładka „formularze” i gdy chcę mieć na portalu własny profil społeczny, wypełniam ten formularz i wysyłam bezpośrednio do nas, do administratora, który weryfikuje dane. Potem artysta dostaje login, hasło i już ma własny profil, którym się zajmuje. Dodaje swoje zdjęcia, filmy...
A jak zapiszemy się do newslettera, to się od kultury nie uwolnimy!
Nie uwolnimy! Będziemy z nią na bieżąco. Zachęcam też do zapisania się do systemu powiadomień SMS-owych, co ułatwi dotarcie do informacji i wykorzystanie wolnego czasu w sposób twórczy.