Ludowcy trzymają sejmik wojewódzki w garści
Dwóch ważnych polityków z wojewódzkiego samorządu trafiło do parlamentu. Będzie to miało spore konsekwencje dla działania Sejmiku przez najbliższe lata. Kto zajmie ich miejsce?
Tak się składa, że oba ważne stanowiska piastowali działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dariusz Kurzawa, który został posłem, był wicemarszałkiem województwa, Ryszard Bober trafił do Senatu - był przewodniczącym Sejmiku.
- Dzięki temu, że dostałem się do Sejmu z okręgu bydgoskiego chciałbym być postrzegany w końcu jako polityk bydgoski - deklaruje Dariusz Kurzawa. - Niektórzy jednak kojarzą mnie z pozycją wicemarszałka województwa z siedzibą w Toruniu. Natomiast sam identyfikowałem się zawsze z regionem bydgoskim. I właśnie dlatego uważam, że w wyniku zmian w Sejmiku - patrząc na to jaka jest teraz tendencja - Bydgoszcz i okręg bydgoski raczej nie zyskają.
Dlaczego Bydgoszcz jest na przegranej pozycji? Bo PSL będzie miało prawo wskazania członka zarządu województwa na miejsce Dariusza Kurzawy.
Przeczytaj ciąg dalszy artykułu...
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień