Łukasz Janyst, piłkarz ręczny Stali Mielec: Mecz w Kielcach dał nam wiarę, to dopiero połowa sezonu
Gdy okazało się, że już mogę wracać, to cieszyłem się jak małe dziecko - mówi Łukasz Janyst, piłkarz ręczny Stali Mielec. Popularny "Cziki" niedawno wrócił do składu po poważnej kontuzji. - Nie mogłem już znieść oglądania meczów z trybun.
Na twój powrót do zdrowia trzeba było trochę poczekać. Kontuzję złapałeś jeszcze podczas okresu przygotowawczego...
Nie jestem w stanie nawet wskazać, kiedy ostatnio miałem taką długą przerwę. Dlatego bardzo mi brakowało piłki ręcznej, dużo gorzej przeżywa się mecze, siedząc na trybunach, niż grając na boisku. To jest taki rodzaj bezsilności, kiedy bardzo chcesz pomóc, ale nie możesz. Na szczęście to już za mną. Gdy okazało się, że już mogę wracać, to cieszyłem się jak małe dziecko.
W dalszej części artykułu rozmowa z Łukaszem Janystem o:
- powrocie do gry i nerwach na trybunach
- meczu z Vive Kielce i z Arką Gdynia, które dodały drużynie wiary w siebie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień