Rozmowa z dr. ŁUKASZEM WOJTKOWSKIM, medioznawcą z UMK w Toruniu o tym, że w sieci zostawiamy mnóstwo swoich śladów.
Cóż to za afera z wyciekiem danych z Facebooka. Okazało się, że on już nie jest taki fajny?
Facebook pozwolił nam uwierzyć, że jest fajny i bezpieczny, ale mając konto można stracić wszystkie dane. Przede wszystkim nie mamy świadomości, co się dzieje z danymi, które umieszczamy na koncie. I nie mamy świadomości, ile na tych danych Facebook może zarobić, bo przecież utrzymuje się z obracania danymi, które my - użytkownicy - produkujemy. Taki ma model biznesowy. Jak się okazuje, te dane nie są bezpieczne i nigdy nie były.
Przepraszam, jeśli zamieszczę zdjęcia z urlopu lub z koncertu, to ktoś może na tym zarobić?
Oczywiście, przede wszystkim zarabia Facebook, a także reklamodawcy, którzy na tej podstawie mogą nas „targetować” jako odbiorców czy wyborców. Umieszczamy na koncie pakiet danych i metadanych. Oprócz zdjęcia, którego treści Facebook jeszcze nie analizuje, choć rozwija i takie narzędzia, ma dostęp do informacji: gdzie było zdjęcie wykonane, o jakiej godzinie, jakim sprzętem i z jakiego urządzenia je wrzuciliśmy. Do tego, czy inne osoby w tej okolicy nie miały włączonych urządzeń geolokalizujących. Taki pakiet danych można zaproponować reklamodawcom.
Brytyjska firma konsultingowa Cambridge Analityca uzyskała dostęp do ok. 50 mln profili Amerykanów z Facebooka i pod nie przygotowała strategię wyborczą Donalda Trumpa.
Ten model biznesowy został opracowany przez Alexandra Nixa kilka lat wcześniej. Współpracował on z psychologami społecznymi zajmującymi się internetem z uniwersytetu w Cambridge. Także z wpływowymi Republikanami, którzy byli zainteresowani modelowaniem psychograficznym w sieci. Upraszczając - chodzi o modelowanie odbiorców, a konkretnie wyborców. Znając ich zachowania wykorzystał swoje doświadczenia dla grupy zajmującej się doradztwem wyborczym i obronnym.
Czy z mediów społecznościowych można korzystać bezpiecznie? Między innymi o tym przeczytasz w dalszej części wywiadu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień