Iwona Materna z Rzeszowa pracuje jako stomatolog, wychowuje 8 dzieci, a po godzinach ostro ćwiczy. Swą determinacją zachwyciła najsłynniejszą trenerkę fitness w Polsce. Zdjęcie Iwony Materny znalazło się na okładce magazynu „Be Active”.
Kiedy Iwona Materna mówi nowo poznanej osobie, ile ma lat, reakcja zawsze jest taka sama: zachwyt pomieszany z ogromnym zdziwieniem. Nie inaczej było, kiedy miała okazję po raz pierwszy opowiedzieć o sobie Ewie Chodakowskiej. Na tygodniowy wyjazd w ramach „Metamorfoz” zdecydowała się w ubiegłym roku.
- Od tego się wszystko zaczęło. Pierwszego wieczora, kiedy z innymi paniami siedziałyśmy w kółku, opowiadając o sobie, wywołałam konsternację - uśmiecha się Iwona Materna. - Pytały mnie, czy te 8 dzieci to mam z tym samym mężem, a może trafiły nam się bliźniaki. A mina Ewy, kiedy powiedziałam, że przyjechałam zawalczyć ze swoją starością, była bezcenna. Nie mogła uwierzyć, że mam 50 lat i tyle dzieci - śmieje się rzeszowianka.
W dalszej części przeczytasz:
- Co ją skłoniło, by wziąć się za siebie
- Jak trafiła na okładke "Be active"
- Historia Iwony Materny to jedna z wielu przemian, jakie przechodzą kobiety ćwiczące z Ewą Chodkawską. W czym tkwi sekret treningów Ewy? Jak udaje jej się namówić do regularnych ćwiczeń tysiące kobiet w kraju?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień