Maciej Domański: Gra w ekstraklasie w barwach Stali Mielec? To zawsze było moje marzenie
W meczu kończącym 5.kolejkę PKO BP Ekstraklasy PGE Stal Mielec wygrała z Piastem Gliwice. Jednym z najlepszych zawodników tego spotkania był Maciej Domański, który zdobył gola z rzutu karnego oraz zaliczył asystę przy bramce na 2:2.
Zacznijmy od zagadki. Wiesz kiedy Stal Mielec wygrała swój ostatni mecz na najwyższym poziomie rozgrywkowym?
Widziałem, że dużo się o tym pisało. To był 1996 rok, tak?
Na wyjeździe tak, ale u siebie Stal ostatni mecz wygrała 4 października 1995. 1:0 ze Stomilem Olsztyn.
No właśnie, trochę czasu minęło.
Zeszła z was trochę presja pierwszej wygranej w sezonie?
Na pewno tak. Zdawaliśmy sobie sprawę, że to już piąta kolejka i jeszcze nie odnieśliśmy zwycięstwa. Kibice na pewno czekali na to zwycięstwo i my też. Bardzo chcieliśmy wygrać. Kibice może nie nakładali na nas zbyt wielkiej presji, że musimy wygrać, że domagają się tego zwycięstwa, ale my wewnątrz zespołu bardzo się na ten mecz mobilizowaliśmy. Można było wyczuć w szatni, że jest bardzo duża potrzeba wygrania tego meczu. Myślę, że to zwycięstwo z Piastem dało nam też dużo dobrego pod względem mentalnym. Na pewno z dużo większą wiarą przystąpimy do kolejnych spotkań.
Dużo mówiło się o tym, że beniaminkowie nie mogą wygrać spotkania.
Dokładnie tak. To była już piąta kolejka i tak naprawdę tych drużyn, które wciąż nie wygrały, było coraz mniej. Do tego w tej kolejce wygrała już Warta, co też każdy z nas odnotował. Dlatego bardzo cieszymy się, że udało nam się wygrać spotkanie z Piastem. To było dla nas bardzo ważne.
W dalszej części rozmowy przeczytasz m.in. o:
- meczu z Piastem Gliwice
- najbliższym starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała
- czasie spędzonym w Rakowie Częstochowa
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień