Na rysowaniu spędza długie godziny. Zanim siądzie do wymagającej pracy, potrzebuje rozgrzewki. Robi więc szybkie szkice: 1 na minutę, 60 na godzinę. Magdalena Kamińska, absolwentka liceum plastycznego w Grudziądzu, jest jedyną laureatką prestiżowego stypendium z naszego regionu.
Jak znalazłaś się w gronie laureatów stypendium Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego?
Trzeba było się wykazać wysoką średnią ocen, ale to nie wszystko. Kandydaci musieli pokazać swoje portfolio i wypełnić ankietę osiągnięć, a w niej wpisać szczegółowo swoje najważniejsze sukcesy z ostatnich dwóch lat - nagrody w konkursach krajowych i międzynarodowych.
Co wpisałaś?
III miejsce w dziedzinie rysunku na drugim makroregionalnym przeglądzie szkół plastycznych, w którym brali udział młodzi rzeźbiarze, malarze i rysownicy oraz 12. miejsce w ogólnopolskim etapie (dla mnie ważne, bo 16 najlepszych osób dostało indeks na wybraną uczelnie artystyczną w kraju). I jeszcze wyróżnienie na ogólnopolskim plenerze dla najzdolniejszych uczniów szkół plastycznych, który odbył się w Rychwalu.
A więc kiedy twoi koledzy zagryzali ze stresu ołówki, walcząc o każdy punkt na maturze, ty pisałaś ją ze spokojem, bo miejsce na uczelni już na ciebie czekało. Gdzie się wybierasz?
Na Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku, na kierunek malarstwo. Mam tę uczelnię upatrzoną od dawna. Brałam udział w drzwiach otwartych organizowanych przez różne szkoły wyższe i tylko ta zrobiła na mnie takie wrażenie. A to wydarzenie odbyło się dwa lata temu. Dodatkowo jedna z moich nauczycielek z liceum to absolwentka tej uczelni, co nieco mi o niej opowiedziała. Widzę tam miejsce dla siebie.
Przeczytaj dalszą część wywiadu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień