Magdalena Hawryła, siatkarka Developresu Rzeszów: Bardziej lubię dawać niż dostawać prezenty
Po ostatnim zwycięstwie nad Energą MKS Kalisz 3:0 Developres Rzeszów awansował na 3. miejsce w tabeli. Dziś drużyna trenera Lorenzo Micelliego podejmie w hali na Podpromiu dość nieobliczalny BKS Profi-Credit Bielsko-Biała. Początek spotkania o godzinie 20.30. – Jest tam dużo młodych zawodniczek, które bardziej mobilizują się na mocne zespoły – mówi Magdalena Hawryła, środkowa Developresu.
W ostatnim meczu w Kaliszu wygrałyście 3:0. To była formalność?
Wynik sugeruje, że było łatwo, ale styl mógł być trochę lepszy, bo miałyśmy przestoje, prowadząc kilkoma punktami, nagle rywal nas doganiał. To pokazuje, że nasza koncentracja uciekała, ale 3:0 jest, więc nie możemy być niezadowolone.
W dalszej części tekstu rozmowa z Magdaleną Hawryłą, która mówi o:
- tym jak wyglądał naprawdę ich ostatni mecz w Kaliszu
- zbliżającym się meczu z BKS-em Bielsko-Biała
- sytuacji jej drużyny w obecnym sezonie
- sobie: o tym jak gra w tym sezonie
- czym dla niej jest Rzeszów
- świętach i prezentach
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień