Maja Ostaszewska: Dzieci scaliły nasz związek
Długo nie odczuwała instynktu macierzyńskiego. Jednak, kiedy poznała obecnego partnera, już po pół roku zaszła w ciążę. Dziś ma dwoje dzieci – i jak sama przyznaje, uwielbia być mamą.
Ma teraz świetny czas. Na premierę czekają dwa ważne filmy z jej udziałem – polski western „Magnezja” i nowe dzieło Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta – „Śniegu już nigdy nie będzie”. Nie rezygnuje również z aktywności społecznej i politycznej. Mimo, że niedawno była chora na koronawirusa i jeszcze jest osłabiona, nie odmówiła sobie udziału w strajku kobiet.
- Pewnie gdybym nie angażowała się tak mocno w sprawy społeczne, nie uczestniczyła aktywnie w działaniach na rzecz praw kobiet, nie przeciwstawiała się dyskryminacji, niehumanitarnemu traktowaniu zwierząt, to nie spotykałabym się z hejtem, którego często doświadczam. Ale sprzeniewierzyłabym się wtedy sobie. Wydaje mi się, że w życiu ważne jest to, żebyśmy pozostali sobą i żeby to, co mówimy i robimy, było spójne – deklaruje w Plejadzie.
*
Cytaj więcej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień