Mam Talent: W Katowicach rozpoczęły się castingi do kolejnej edycji programu [WIDEO]

Czytaj dalej
Ola Szatan

Mam Talent: W Katowicach rozpoczęły się castingi do kolejnej edycji programu [WIDEO]

Ola Szatan

We wtorek w Teatrze Śląskim w Katowicach rozpoczął się pierwszy casting do ósmej edycji TVN-owskiego programu "Mam Talent". Kolejni uczestnicy będą walczyć o przychylność trójki jurorów: Agnieszki Chylińskiej, Małgorzaty Foremniak i Agustina Egurroli, ktorzy rozdawać będą przepustki do następnego etapu.

Dawid Podsiadło wprawdzie wygrał program „X Factor”, ale to w „Mam Talent” stawiał pierwsze medialne kroki razem ze swoim z zespołem Curly Heads.

Marcin Wyrostek nie dał szans swoim konkurentom, udowadniając, że akordeon wcale nie jest obciachowym instrumentem. Wygrał drugą edycję „Mam Talent”. Dzisiaj jest jednym z najbardziej lubianych artystów, na scenie spotkał się m.in. z Bobbym Mc Ferrinem, współpracował z Kayah, a na koncie ma trzy płyty. Ostatnią dedykował swojej żonie, która od początku kariery mocno mu kibicowała.

Magda Welc miała wówczas 12 lat, gdy brawurowym wykonaniem piosenki „Nie żałuję” z repertuaru Edyty Geppert wygrała trzecią edycję „Mam Talent”. Ostatnio okazało się, że współpracę z młodą wokalistką nawiązał Piotr Rubik. W tym tygodniu poznaliśmy piosenkę, którą dla Magdy napisał Rubik, do słów Jacka Cygana. Z Magdą Welc w finale przegrał wówczas Kamil Bednarek, jeden z najbardziej lubianych przez młodych słuchaczy artystów. Niedawno ukazała się jego najnowsza płyta.

O tym, że warto zawalczyć o swoją szansę wiedzą też uczestnicy obecnej edycji "Mam Talent", wyłowieni wcześniej z precastingów. Duże zainteresowanie budziły dziewczyny, cheerleaderki z zespołu Skandal, które wykonały jeden ze swoich układów tanecznych, jeszcze przed wejściem do Teatru Śląskiego, gdy wszyscy czekali na przyjazd jurorów.

- Jesteśmy z Sosnowca i tańczymy przy Miejskim Klubie im. Jana Kiepury – powiedziała Julia Pasteczka.
W obecnym składzie zespół tańczy od trzech lat i jak wspominają dziewczyny, na koncie mają już wiele nagród.
Do czego zatem jest im potrzebny ten program?

- Chciałyśmy rozwinąć swoje umiejętności, pokazać, że takie cheerleaderki z Sosnowca też mogą coś zająć. To, że nie siedzimy w domu przed telewizorami tylko chodzimy na treningi i dużo czasu temu poświęcamy. Ile? Tygodniowo mamy trzy treningi po dwie godziny, ale czasami jak mamy ważny turniej, wyjazd to bywa, że treningi są codziennie – dodała.
Dziewczyny przyznały, że najbardziej czekają na opinię Agustina Egurroli.

Wśród uczestników katowickiego castingu spotkaliśmy m.in. czterech chłopaków, w całości ubranych na biało, gdzie najbardziej wzrok przykuwały białe spódniczki, stylizowane na balet. - Pochodzimy z Ukrainy, ale przyjechaliśmy z Rzeszowa – mówił Anton z zespołu Niespodzianki. - Wykonujemy kompozycję, która składa się z różnych rodzajów tanecznych, na przykład komiczny balet, street jazz itd. Każdy z nas w przeszłości tańczył i to różne style. Zarówno hip-hop, tańce ludowe, ukraińskie, taniec towarzyski. Ale tak się zdarzyło, że ostatecznie tańczymy w jednym zespole i myślę, że wychodzi nam to całkiem dobrze – dodał z uśmiechem.

Jak zdradzają twórcy programu, w tej edycji znów pojawi się sporo osób reprezentujących bardzo różne talenty. - To cały czas dla mnie nowe odkrycia - podkreśliła we wtorek Katarzyna Szałańska, producentka "Mam Talent". - Dzisiaj mamy kilka nowych konkurencji, m.in. żonglowanie pizzą. Pan, który prowadzi włoską restaurację potrafi żonglować włoską pizzą i okazuje się, że jest to w tej chwili już dziedzina sportowa. Będzie mnóstwo występów akrobatycznych, zwierzęta tresowane, w tym pies, który liczy. I oczywiście duża ilość dziwaków, którzy chcą się z nami podzielić swoimi różnymi pasjami. Czasami bardzo zaskakującymi - dodała.

Tradycyjnie do programu zgłosiło się dużo wokalistów chociażby z tego względu, że nie ma teraz programu „X Factor”. Są też zespoły. - Bardzo różnorodne. Są zespoły rockowe, wieloosobowe, tercety, chóry, orkiestry, wiele zespołów tanecznych, które nie mają swojego programu. Zresztą ze Śląska jest ich sporo. Mamy też cyrkowców, będzie w tym roku cyrk z Polski, będą cyrkowcy włoscy, którzy w Polsce mają występy i chcieliby się pokazać w naszym programie – zdradziła producentka.

Jak się okazuje nagle przesunęła się granica wieku. - Pojawiło się mnóstwo zespołów, zwłaszcza kobiecych, które ośmieliły się po wcześniejszych występach koleżanek w „Mam Talent” i są teraz grupy, gdzie średnia wieku jest 65 lat. Duża odwaga – dodała Katarzyna Szałańska.

Przed nami jeszcze kilka castingów do "Mam Talent". Kto będzie mógł powalczyć o zwycięstwo przekonamy się we wrześniu, gdy na antenie TVN rozpocznie się emisja programu.

Ola Szatan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.