Mamy kolejny Ogród Społeczny! W piątek w Żarach wielkie otwarcie
- Życie w mieście, wśród spalin i ciągłego hałasu, bez dostępu do zieleni byłoby niezwykle uciążliwe. Jej sąsiedztwo daje ludziom liczne korzyści. Gdy dodamy do tego tereny wodne, parki, miejskie pasieki, zielone dachy i ściany oraz inteligentne systemy oszczędzania energii - miejskie życie zacznie przypominać raj - mówi Grzegorz Młynarski z Pracowni Miejskich Transformacji „Socjopolis”
Namiastkę raju na nowo postanowiono stworzyć przy ul. Czerwonego Krzyża. Gdy siedem lat temu zasypywano miejscowy staw, na liście sprzeciwu podpisało się ponad 500 osób. Oaza dzikiej przyrody cieszyła oko i zapewniała wytchnienie. Zostało po niej klepisko. Z czasem swoją lokalizację znalazł tu Orlik i żłobek. Resztą terenu znów zaczęło interesować się miasto. Poszukiwany jest własnie autor projektu nowego parku. Niewielką część oddano do dyspozycji Forum Młodych. Elementy do ich ogrodu dostarczyła warszawska Fundacja Green Cross Poland, która wspiera inicjatywy służące zacieśnianiu więzi społecznych i powiększaniu miejskich obszarów zielonych.
- Oczywiście, że powinien tu powstać park z prawdziwego zdarzenia - mówi Irena Janiczek, spacerująca z czworonogiem. - Przydałyby się klomby, kwiaty, oczko wodne dla ochłody. Dotąd tylko niszczono nam zieleń. Wielkie lipy poszły pod topór przy okazji budowy żłobka. Orlik pochłonął kolejne drzewa.
Dzięki Ogrodowi Społecznemu mieszkańcy zyskają miejsce do biesiad i ognisk. Stanęły tu stoły, huśtawka i niewielka pergola. Wolontariusze zajęli się posadzeniem nowych roślin. Przez ostatnie tygodnie chętnych by pomóc szukano poprzez ogłoszenia.
- Ludzi cieszy to, że w ich okolicy powstaje coś nowego - mówi Małgorzata Kaczmarczyk, szefowa Fundacji „Przedsiębiorczość”, przy której działa Forum Młodych. - Sami jednak nie są specjalnie skorzy do pomocy. Przy ogrodzie pracuje raptem kilka osób.