Mamy wicemistrza świata w żeglarstwie. Słodka zemsta Aleksandra Ariana z Rzeszowa, który osiąga sukcesy również jako szkoleniowiec
- To jak do tej pory mój największy sukces - mówi rzeszowianin Aleksander Arian, który wywalczył w Kilonii tytuł wicemistrza świata w żeglarskiej klasie laser radial. To trzeci medal światowego czempionatu w karierze tego świetnego żeglarza.
Jak smakuje niemieckie złoto?
Bardzo smakuje. Ogromnie się cieszę. Walka o medale trzymała w napięciu do samego końca. W ostatnim dniu zawodów broniłem drugiego miejsca. Sytuacja się tak ułożyła, że Marcin Rudawski, drugi z Polaków, plasujący się za mną o 2 punkty, dostał drugą żółtą kartkę i musiał się wycofać z wyścigu. Upewniło mnie to, że jeżeli dowiozę miejsce w piątce, na którym jechałem, zapewnię sobie drugie miejsce w regatach.
W dalszej części rozmowy:
- o polsko- australijskiej walce o podium
- o walce z falami i zimnem
- o chęci zrewanżowania się za przegrany medal w ME we Francji
- o sukcesach trenerskich
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień