Mamy wiosnę. Czas na sprzątanie

Czytaj dalej
Fot. Czytelnik Pomorskiej
Alicja Kalinowska

Mamy wiosnę. Czas na sprzątanie

Alicja Kalinowska

W powiecie wąbrzeskim nie brakuje dzikich wysypisk śmieci.

Nielegalne wysypiska odpadów miała zlikwidować ustawa śmieciowa wprowadzona 1,5 roku temu. Jej twórcy zakładali, że jeśli za nieczystości odpowiadać będą samorządy i wszyscy będą płacili za ich wywóz, to w końcu przestaną one lądować w lasach oraz na poboczach dróg. Niestety, tak się nie stało. Dzikie wysypiska śmieci są również w naszym powiecie.

Urzędnicy rozkładają tylko ręce

W ostatnim czasie nasi Czytelnicy zgłosili nam takie miejsce w Plebance. Znajduje się ono tuż za zjazdem z obwodnicy, w kierunku Wąbrzeźna.

- Można tam znaleźć wszystko: worki, plastiki, stare ubrania, a nawet wersalkę. Czy nie można w końcu tego miejsca posprzątać? - dopytuje nasz Czytelnik, który na składowisko śmieci natknął się jadąc samochodem.

Jak przyznaje Władysław Łukasik, wójt gminy Wąbrzeźno problem ze śmieciami w tym miejscu powraca co jakiś czas. Niestety, urzędnicy nie potrafią sobie z nim poradzić.

Śmieci znajdują się zarówno na działce należącej do prywatnego właściciela, jak i drugiej zarządu dróg powiatowych. - Dziwię się, że są one nadal wyrzucane w takim miejscu. Zgodnie z ustawą każdy płaci za śmieci. Działają również punkty w Zieleniu i Wąbrzeźnie, gdzie można oddać odpady wielkogabarytowe. Powiadomiliśmy zarządcę drogi oraz właściciela. Śmieci zostaną usunięte w najbliższym czasie - deklaruje wójt Łukasik.

Nie tylko w gminie Wąbrzeźno co jakiś czas pojawia się problem z nielegalnym wysypiskiem śmieci. - Niestety, nadal są miejsca, w których mieszkańcy pozbywają się swoich odpadów. Staramy się na bieżąco je monitorować - mówi Krzysztof Grzybek, komendant straży miejskiej w Wąbrzeźnie.

Strażnicy nakładają mandaty

W ostatnim czasie mandatem została ukarana mieszkanka Wąbrzeźna, której śmieci znaleźli strażnicy na osiedlu 750-lecia. - W dwóch sporych workach były gazety, odrobina gruzu. Znaleźliśmy również wyciągi z konta - wylicza Krzysztof Grzybek. Natomiast na ulicy Matejki, za targowiskiem jakiś czas temu strażnicy znaleźli części sprzętów elektronicznych m.in. lodówki.

Osoba, która pozbywa się śmieci na nielegalnym wypisku może zostać ukarana mandatem do 500 zł.

Alicja Kalinowska

Z "Gazetą Pomorską" jestem związana od 2004 roku.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.