Manifestują w obronie demokracji i legendy [zdjęcia]
Mateusz Kijowski: - Trybunał Konstytucyjny to główny bezpiecznik demokracji. Broni obywateli przed zakusami większości parlamentarnej.
Na kilka dni przed manifestacjami w Warszawie i Gdańsku Mateusz Kijowski - lider Komitetu Obrony Demokracji odwiedził Toruń, by spotkać się z lokalnymi działaczami oraz sympatykami ruchu.
- Staram się jeździć wszędzie tam, gdzie KOD powstaje, ponieważ jest to inicjatywa oddolna założona przez tysiące ludzi - wyjaśnia Mateusz Kijowski.
- Jestem wysłannikiem KOD-u, który jest bardzo młody, powstał zaledwie trzy miesiące temu, ale zyskał masowe poparcie. Mam nadzieję, że dowiem się czego mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego oczekują od KOD-u. Nastawiam się przede wszystkim na słuchanie tego, co mają do powiedzenia.
- Politycy są ważnym elementem systemu demokracji - to oni podejmują decyzje i ustalają prawo - mówi Kijowski. - Bez nich nie da się w państwie nic zrobić. Trzeba z nimi współpracować, albo samemu stać się politykiem, a my nie chcemy zostać politykami.
Zupełnie inny chrakter będzie miało niedzielne spotkanie w Gdańsku, na które zaproszony został Lech Wałęsa i - jak poinformował Mateusz Kijowski - potwierdził swoją obecność na demonstracji.
W Warszawie KOD zamierza walczyć w obronie demokracji, natomiast w Gdańsku chce okazać wsparcie i wyrazić swoją solidarność wobec Lecha Wałęsy, nazwanego przez wielu legendą walki z komunizmem.
- Jesteśmy zdecydowanie przeciwni tego typu metodom działania, jakie w ostatnim czasie zastosowano w odniesieniu do Wałęsy. Niedługo będzie mogło to dotyczyć również każdego z nas, musimy się temu sprzeciwiać - inforumje lider KOD-u.
Demonstracja w Gdańsku (początek w niedzielę o godzinie 14) miała rozpocząć się na ulicy Polanki - w miejscu, w którym znajduje się dom Lecha Wałęsy, jednak ze względów bezpieczeństwa związanego ze spodziewaną dużą liczbą uczestników, demonstranci wyruszą z placu Solidarności.