Mapa zagrożeń już u nas działa [wideo]
Każdy może teraz ostrzec innych za pomocą specjalnej policyjnej mapy. Przed czym? Przed wszystkim... tylko nie przed przestępstwami.
Nie trzeba już ruszać się z miejsca, by zgłosić policji, że coś niepokojącego dzieje się w naszej okolicy. Mało tego - nie trzeba już nawet sięgać po telefon, by zawiadomić o tym mundurowych dzwoniąc na 112 albo 997.
Wystarczy włączyć komputer i wejść na stronę mapy.geoportal.gov.pl i przesunąć znacznik na daną miejscowość w Kujawsko-Pomorskiem. Po powiększeniu można nanieść na dowolne miejsce w naszym mieście lub wsi jeden z kilkunastu znaczników. Służą one do automatycznego zgłaszania policji niepokojących zdarzeń.
Jakich? Do wyboru mamy takie kategorie, jak spożywanie alkoholu w miejscu niedozwolonym, przekraczanie prędkości przez kierowców, zła organizacja ruchu, niestrzeżony przejazd kolejowy, nielegalne rajdy samochodowe.
- Po otrzymaniu zgłoszenia niezwłocznie, ale nie dłużej niż w ciągu dwóch dni weryfikujemy dane zdarzenie - mówi podkomisarz Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Na mapie pojawiły się już pierwsze zgłoszenia mieszkańców. Dotyczyły kilku niebezpiecznych przejść w Bydgoszczy, w jednym przypadku zgłoszono, że na osiedlu Bartodzieje urządzane są nielegalne wyścigi samochodowe. A z kolejnego zgłoszenia można było się dowiedzieć, że w rejonie ulicy Przemysłowej ktoś zażywał narkotyki.
- Trzeba podkreślić, że ta mapa nie służy do zgłaszania przestępstw, ani wykroczeń, a sytuacji uciążliwych dla mieszkańców - wyjaśnia insp. Mirosław Elaszkowski, zastępca komendanta wojewódzkiego. - Do zgłoszeń nagłych, bieżących służą numery alarmowe 112 i 997.
Mapa działa również w Lubuskiem.