Marcin Hycnar: Idę w reżyserię. Chcę dać publiczności sztuki, które sam chętnie bym oglądnął

Czytaj dalej
Fot. Robert Gąsiorek
Łukasz Winczura

Marcin Hycnar: Idę w reżyserię. Chcę dać publiczności sztuki, które sam chętnie bym oglądnął

Łukasz Winczura

Życie Marcina Hycnara w 2017 roku wywróciło się do góry nogami. A sprawił to tarnowski teatr. Ponad 2 miliony osób podziwiało jego brawurową kreację roli posła Szczerby w... „Uchu Prezesa”

Słyszał pan o plotkach na swój temat, które krążą po Tarnowie i Warszawie?

Zależy, o których.

Że dyrektorowanie w Tarnowie jest dla pana tylko przystankiem. A celem jest objęcie schedy po Janie Englercie w Teatrze Narodowym.

(Śmiech). Aha, czyli zaczynamy z grubej rury. Taka plotka rzeczywiście się pojawia. Ale na dziś są to rzeczy z księżyca wzięte. Traktuję je w kategoriach towarzyskiej ciekawostki i ekscytacji środowiskowej. Naprawdę nie snuję żadnych jakichkolwiek planów poza moją pracą w Tarnowie.

Jakbym słyszał naszą rozmowę podczas ubiegłorocznej Tarnowskiej Nagrody Filmowej, gdy na wszystkie świętości zarzekał się pan, że nie będzie dyrektorem artystycznym tarnowskiej sceny…

To wynika z prostego faktu, że dopóki nie ma takich rozmów na poziomie oficjalnym, to trudno o tym w ogóle dyskutować. Owszem, wówczas zarzekałem się, bo wyznaję zasadę, że gdybanie jest bez sensu. W momencie, gdy propozycja z Tarnowa się pojawiła, rozważyłem ją.

Często pan u nas bywa czy dyrektoruje pan z Pendolino?

Staram się bywać w Tarnowie jak najczęściej. Oczywiście, nie ukrywam, że żyję w rozjazdach. Jednak, kiedy w czerwcu obejmowałem funkcję w naszym teatrze, to przedstawiłem plan na cały sezon w sensie koncepcji i ilości premier. W tej chwili dysponujemy repertuarem ułożonym do czerwca. I to długofalowe planowanie pozwala mi na dobre wypełnianie swoich obowiązków oraz na skorelowanie planów warszawskich i tarnowskich.

Czytaj więcej:

  • Czy długo trzeba było robić research do roli posła Michała Szczerby?
  • Jaka jest ulubiona maksyma Marcina Hycnara?
Pozostało jeszcze 80% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Łukasz Winczura

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.