Mariusz Niedbalski, trener Miasta Szkła Krosno: Walczyliśmy do końca, niestety bez happy-endu
Ośmiu zawodników do gry w ekstraklasie to za mało. Taka weryfikacja zasobów kadrowych Miasta Szkła Krosno nastąpiła w tym sezonie.
- Nigdy nie narzekałem, zawsze skupiałem się na pracy - mówi Mariusz Niedbalski, trener koszykarzy Miasta Szkła Krosno. - Taką drużynę zbudowaliśmy, zatem w takim składzie musimy walczyć o jak najlepsze wyniki, z takiego właśnie założenia wychodziłem. Marudzenie nic nie daje, a ciężkie treningi, jak najbardziej. Z drugiej strony to zawodowcy, żyjący z gry w koszykówkę. Moim zdaniem powinni wytrzymać jeden mecz w tygodniu w wymiarze powiedzmy 35. minut na parkiecie.
W dalszej części artykułu m.in:
"Część zawodników po raz pierwszy rywalizowała o taką stawkę, na pewno w tym sezonie weszli na wyższy sportowy poziom, co powinno skutkować w kolejnych latach ich kariery."
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień