Matura 2020: Nauczycieli w komisjach w czasie egzaminów może być za mało. Jak radzą sobie dyrektorzy ze szkół średnich w Poznaniu?

Justyna Dopierała

Matura w tym roku odbędzie się później niż zwykle. Ponadto egzamin musi zostać zorganizowany zgodnie z zasadami bezpieczeństwa wyznaczonymi przez Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Centralna Komisję Egzaminacyjną. Określone reguły dotyczą m.in. limitu maturzystów na salach. Wiąże się to z koniecznością tworzenia większej liczby grup, a co za tym idzie z powoływaniem większej liczby nauczycieli do komisji. Dyrektorzy z poznańskich szkół średnich przyznają, że skompletowanie komisji okazuje się kłopotliwe.

Matury i egzamin ósmoklasisty 2020 zostały przesunięte ze względu na zagrożenie epidemiologiczne. Zgodnie z nowym kalendarium maturzyści rozpoczną egzaminy 8 czerwca, natomiast absolwenci podstawówek 16 czerwca.

Harmonogram dostępny jest tutaj: Matura 2020 - Terminy: egzaminy szkolne odbędą się w czerwcu. Sprawdź harmonogram egzaminów ósmoklasisty i maturalnych?

Jak zapowiada resort edukacji, egzaminy w tym roku mają zostać przeprowadzone z zachowaniem szczególnych zasad bezpieczeństwa. Centralna Komisja Egzaminacyjna w piątek, 15 maja opublikowała wytyczne związane z przeprowadzeniem egzaminów. Dotyczą one m.in. stosowania środków ochrony osobistej, tego, kto może przyjść na egzamin, czy zachowania dystansu między uczniami i nauczycielami.

Zobacz także: Matura 2020 i egzamin ósmoklasisty 2020: Centralna Komisja Egzaminacyjna podała wytyczne dotyczące organizowania tegorocznych egzaminów

Dyrektorzy szkół średnich w Poznaniu przyznają, że ze względu na wprowadzone reguły może pojawiać się problem ze skompletowaniem komisji w czasie egzaminów. Jest to spowodowane wprowadzonym limitem uczniów na sali oraz tym, że grup maturzystów musi być utworzonych więcej.

- Pojawił się taki problem, ale już został rozwiązany. W klasach może być 12 osób, podczas gdy normalnie było 20. Musiałam więc te grupy odchudzić, a to wiązało się także ze zwiększeniem liczby komisji, co spowodowało, że trochę nauczycieli mi zabrakło

- tłumaczy Małgorzata Dembska, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu. . Wystosowałam do rodziców komunikat z prośbą i udało się skompletować komisję. Zgłosili się nauczyciele akademiccy, a nawet nasi absolwenci, więc problem jest rozwiązany

Na podobny problem uwagę zwraca dyrektor Zespołu Szkół Handlowych w Poznaniu.

- Nauczycieli do komisji będzie za mało ze względu na to, że musieliśmy zwiększyć liczbę grup. Przepisy pozwalają jednak na angażowanie osób z zewnątrz, albo zmniejszenie liczby osób w komisji o jedną - zamiast trzech, mogą być dwie osoby. I tak musimy zrobić, by wszystkie grupy obsadzić komisjami - mówi Andrzej Kaczmarek.

Czytaj również:Matura 2020: Część ustna egzaminu została odwołana, ale niektórzy uczniowie do niej przystąpią. Ministerstwo edukacji podało zasady

Podobnie Marek Grefling, dyrektor VIII Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu przyznaje, że rozwiązaniem jest możliwość zmniejszania liczby nauczycieli w komisjach lub współpraca z nauczycielami innych szkół.

-

Ministerstwo Edukacji Narodowej i Centralna Komisja Egzaminacyjna w przepisach dopuszczają możliwość zmniejszenia liczby osób w komisjach. My tak zrobiliśmy i te komisje są skompletowane, ale wyłącznie dzięki temu, że może być w niej dwoje nauczycieli zamiast trojga. Jednak liczba osób w komisji to ewidentny problem

- zaznacza dyrektor "Ósemki".

Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?

Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus

Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.

Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.