Medale Pro Patria. Rzucili na stos życia swego los
Medale Pro Patria trzynastu zasłużonym osobom odznaczenia wręczył Jan Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Medale wręczono wczoraj w Sali Rycerskiej Urzędu Wojewódzkiego. Do zgromadzonych, ich rodzin i przyjaciół zwrócił się Jan Kasprzyk, p.o. szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
- Waszej odwadze i honorowi zawdzięczamy to, że żyjemy w wolnej Polsce - podkreślił minister i przypomniał słowa poety: - Wy szliście wyprostowani wśród tych, którzy byli na kolanach. Rzuciliście na stos życia swego los.
Jedna osoba, Jerzy Dyrdał, otrzymała Złoty Krzyż Zasługi na wniosek prezesa Stowarzyszenia Społecznego „Grudzień’ 70-Styczeń’ 71”. Pozostałych dwunastu odznaczono medalami Pro Patria. Otrzymali je: Grażyna Adamska, Grzegorz Durski, Genowefa Jurczyk, KazimierzKostrzewski, Bogumił Męciński, Jerzy Minkwitz, Arkadiusz Oryszyszewski, Andrzej Owczarski, WaldemarReginiewicz, Juliusz Słowacki, Ryszard Skrzat i Krzysztof Śnieg.
Juliusz Słowacki, prezes Stowarzyszenia przypomniał warunki z okresu socjalizmu.
- To nie było tak - mówił - że osoby te nie wahały się wyrażać sprzeciwu. To były wahania i podejmowanie decyzji w atmosferze strachu, strasznych represji, czego skutkiem były często złamane życiorysy. Do dziś mają skazę pamięci tamtego okresu.
Jeden z odznaczonych, w roku 1970 kierowca ze stoczni Gryfia opowiedział, jak wówczas zastępując karetkę podjechał na plac Hołdu Pruskiego do postrzelonej w domu Jadzi. Został za to skatowany przez milicję. Przypominał, że Polska takim jak on zmniejszyła emerytury, a esbekom dawała duże dodatki za to, co wówczas robili.
Medal Pro Patria nadawany jest osobom szczególnie zasłużonym w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej.