MEN wycofuje się z reformy. Informatyka zamiast historii [wideo]
Pod wpływem krytyki, minister edukacji Anna Zalewska rezygnuje z rewolucji.
Przede wszystkim upadł pomysł obowiązkowego egzaminu z historii po ósmej klasie szkoły podstawowej.
- Zmienimy formułę egzaminu. Ósmoklasiści będą zdawać obowiązkowo matematykę, język polski i obcy. Historia będzie jednym z kilku przedmiotów do wyboru - poinformował nas wczoraj resort edukacji, zaledwie po trzech tygodniach od wystąpienia minister Anny Zalewskiej.
Dzięki możliwości wyboru przedmiotu na egzaminie po 8 klasie SP, licea nie powinny mieć kłopotów z naborem do klas np. o profilu przyrodniczym. - Uczniowie są pragmatyczni. Jeśli nie musieliby się uczyć przedmiotu, bo nie byłoby go na egzaminie, to by tego nie robili - uważa Wiesław Kosako-wski, dyrektor jednego z najlepszych liceów w kraju, III LO w Gdyni.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że to może być dopiero początek odwrotu od wielkich zmian.
Pewna jest już tylko zmiana struktury szkolnej, czyli likwidacja gimnazjum, 8-letnia podstawówka i dłuższa nauka w szkole średniej.
Wideo: Minister edukacji broni reformy oświaty. "Mamy ponad 60-procentowe poparcie dla naszych działań"
źródło: TVN24/x-news
Wszystko natomiast, co dotyczy egzaminów, programów i ramowych planów nauczania, jest płynne. - Nadal nie wiemy, jaką podstawę będą realizować dzieci, które teraz są w szóstej klasie, a za rok pójdą do siódmej - mówi Ewa Borgosz, pedagog z Uniwersytetu SWPS.
Narzekają też samorządowcy. - Dziś poruszamy się w „matriksie”. Ciągle nie wiemy, jak szkoły będą wyglądać po reformie. A najgorsze ze wszystkiego jest to tempo zmian. Bo nawet najdziwniejsze zmiany można wdrożyć, ale potrzeba czasu - tłumaczy Grzegorz Szczuka, urzędnik gdańskiego ratusza.
Pracownicy MEN przekonują też, że na pewno w liceum nie będzie tylko jednej godziny tygodniowo informatyki (a więcej), co wywnioskowali wcześniej nauczyciele po analizie ramowego planu nauczania.
W szkołach średnich będzie także więcej godzin przedmiotów przyrodniczych niż planowało MEN. Zmianie ulegnie np. liczba godzin z geografii, fizyki i chemii. Początkowo miały to być jedynie 3 godziny tygodniowo w czteroletnim cyklu kształcenia w LO. I to przy 8 godzinach historii!
Autor: Anna Mizera