W 38 rocznicę strajku w Stoczni Gdańskiej o okolicznościach jego rozpoczęcia odpowiada jeden z jego inicjatorów Jerzy Borowczak.
Ma pan jakiś swój osobisty, specjalny sposób świętowania rocznicy strajków sierpniowych?
Nie. Właściwie co roku świętujemy ją inaczej. Kiedyś na przykład oprowadzaliśmy po terenie stoczni wycieczki (chętnych znaleźliśmy dzięki ogłoszeniu w internecie) i pokazywaliśmy drogę, jaką przebiegała organizacja strajku. Najczęściej jednak spotykamy się w trójkę lub we czwórkę, czyli Bogdan Borusewicz, Bogdan Felski, Ludwik Prądzyński i ja, na przykład w kawiarni ECS.
- Kto wówczas brał udział w strajkach?
- Jak wyglądały przygotowania?
- Jak po latach wyglądają wspomnienia?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień