Miasto dało firmie dziesięć dni na skończenie remontu! [WIDEO]
Co, jeśli ulice: Warszawska i Walczaka nie będą gotowe? Miasto chce odstąpić od umowy. A firma nie odbiera już telefonów od prezydenta.
Firma Taumer miała zrobić remont ul. Walczaka i Warszawskiej do... listopada zeszłego roku. Nie zrobiła. I nie zanosi się, że zrobi go do końca maja.
- Pogonić ich – mówi Marek Olszewski z ul. Borowskiego. - Oczywiście, że pogonić. Ile można jeździć objazdami lub chodzić na piechotę?! – słyszymy od Jadwigi Marczyńskiej, mieszkanki Dolinek.
Mirosław Krawiec, budowlaniec, który mieszka kilkadziesiąt kroków od Białego Kościółka: - Tę firmę trzeba pogonić, ale do roboty. Jeśli miasto z niej zrezygnuje, to wydłuży remont o całe miesiące...
Jak będzie? Gdy w zeszły poniedziałek rozmawialiśmy z wiceprezydentem Arturem Radzińskim, mówił że chce zrobić Taumerowi „czarny PR”, czyli poinformować samorządowców z różnych stron Polski, że firma nie dotrzymuje terminów.
Więcej w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej (22 maja) oraz w wydaniu plus.gazetalubuska.pl