30 podopiecznych toruńskiej Akademii Walki z Rakiem będzie mogło skorzystać m.in. z rozmaitych warsztatów i porad specjalistów.
- Wiosną tego roku skontaktował się ze mną Łukasz Gackowski z Muzeum Archeologicznego w Biskupinie z informacją, że jego mama choruje na raka i od jakiegoś czasu jest podopieczną Akademii Walki z Rakiem. Powiedział, że odkąd zaczęła chodzić na terapię psychoonkologiczną, to on jej nie poznaje. Z osoby załamanej diagnozą choroby zamieniła się w osobę aktywną, pełną życia, wychodzącą z domu na różnorodne, oferowane przez akademię zajęcia. Powiedział, że wykonujemy dobrą robotę i chciałby, wraz z pracownikami muzeum, coś zrobić dla naszych podopiecznych - opowiada dr Małgorzata Rębiałkowska- Stankiewicz, psychoonkolog z Akademii Walki z Rakiem w Toruniu.
Tak zrodził się pomysł zorganizowania na terenie biskupińskiego muzeum czterodniowych warsztatów. Muzeum zaoferowało darmowe noclegi w Domu Muzealnika, szeroką ofertę warsztatów rękodzielniczych i edukacyjnych, które prowadziła Kamila Przewoda oraz ustronne, klimatyczne miejsce na swoim terenie, aby prowadzić zajęcia psychoonkologiczne. Warsztaty - dzięki możliwości symbolicznego spotkania z zamierzchłą historią i archeologią - nabrały nowego wymiaru. Sam pobyt w miejscu, gdzie przed tysiącami lat żyli inni ludzie, podglądnie ich dawnego życia rodziło wiele pytań egzystencjalnych . To miejsce, historia, opowieści pracowników muzeum stały się pretekstem do „kopania” w swoich emocjach, przekonaniach, doświadczeniach i wydobywania tego, co dobre, co niesie ku życiu, rozwojowi a odrzucaniu tego, co w życiu spowalnia, nie pozwala się nim cieszyć. Układ zajęć z pacjentami sprzyjał zwróceniu uwagi na siebie, swoje emocje i zaraz potem wejścia w historię.
W praktyce wyglądało to tak, że jedna grupa miała zajęcia z psychoonkologiem, zaś druga w tym czasie miała zajęcia na terenie muzeum.
- Ostatni wieczór, podsumowujący, spędziliśmy przy ognisku w chacie muzeum, jedząc pieczone podpłomyki i słuchając opowieści o życiu codziennym dawnych mieszkańców Biskupina. Oferta muzeum dla pacjentów, którzy zmagają się z chorobą nowotworową jest naprawdę niezwykle cenna. Zderzenie z „wielką historią”, urok natury, kontakt ze zwierzętami ... To wszystko to powoduje, że pacjent z chorobą onkologiczną odkrywa w sobie ogromne pokłady woli życia, chęci doświadczania świata, radości- w pokorze dla nieuchronności przemijania - opowiada dr Małgorzata Rębiałkowska- Stankiewicz.
Zajęcia dla osób chorych onkologicznie nie byłyby możliwe, gdyby nie było Akademii Walki z Rakiem, którą ona prowadzi. Akademia istnieje w Toruniu od ponad dziesięciu lat. Warsztaty w Biskupinie to tylko jedna z wielu inicjatyw, jakie podejmuje. Podopieczni mogą też uczestniczyć w zajęciach teatralnych, które kończą się wystawieniem profesjonalnego spektaklu, czy wspólnym świętowaniu. Są wieczory panieńskie, wspólne sylwestry i wiele innych atrakcji, które pokazują, że życie z chorobą nie oznacza izolacji w domu.
Kilka tygodni temu toruńska akademia otrzymała dofinansowanie z miasta, dzięki któremu 30 podopiecznych będzie mogło skorzystać z indywidualnych porad psychologicznych, warsztatów psychoedukacyjnych, warsztatów arteterapii, porad dietetycznych, czy masaży. To wszystko ma pomóc pacjentom m.in. w relacjach społecznych w czasie choroby.