Miasto wolności, czyli czego liberalna Polska zazdrości dzisiaj Gdańskowi
Gdańsk jest miastem szczególnym. To, że zamachu dokonano właśnie na prezydenta Gdańska, a nie jakiegoś innego polskiego miasta, miasta mniej związanego z najnowszą historią Polski, też jest istotne - mówi antropolog kulturowy, prof. Wojciech Burszta z Uniwersytetu SWPS.
Mamy do czynienia z pewnym paradoksem: z jednej strony doszło do morderstwa, zginął niewinny człowiek, prezydent Gdańska, z drugiej zaś - cała niepisowska Polska już nawet nie tyle solidaryzuje się, co po prostu zazdrości Gdańskowi tego, co teraz się tutaj dzieje.
To zjawisko nie jest niczym nowym w nowoczesnym społeczeństwie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień