Między Kowalewem i Słupami będzie park
Przemysłowy, choć w szubińskim ratuszu wolą nazywać na razie specjalną strefą ekonomiczną Kowalewo - Słupy.
O tym, że włodarze gminy Szubin starają się, by wzorem Solca Kujawskiego, Bydgoszczy czy pobliskiego Nakła utworzyć specjalną strefę ekonomiczną, pisaliśmy na naszych łamach pod koniec listopada. Jej powstaniem zainteresowani są przyszli inwestorzy, m.in. znana firma „Gordon“. Dlatego wracamy do tematu. Teraz już tylko od ministerstwa zależy, kiedy strefa ekonomiczna pod Szubinem ruszy.
Teren już jest - 126 ha - między Kowalewem a Słupami. Nie jest własnością gminy, tylko Agencji Własności Rolnej. Dlatego - za zgodą ministerstwa - strefa szubińska powinna się znaleźć w zasobach Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej z siedzibą w Sopocie. Bo tylko to pozwoli, by przyszłym inwestorom - za pośrednictwem gminy - można było sprzedawać grunt bez przetargu. Gmina będzie więc pośrednikiem w sprawie. Korzyścią dla niej będą podatki od firm, oraz - co ważne - nowe miejsca pracy.
Teren - wspomniane 126 ha - nie jest pod przyszłe inwestycje uzbrojony.... - Ale - mówi burmistrz Artur Michalak - po granicy strefy biegnie nitka gazociągu o przekroju 150 mm, a przez teren strefy - linie energetyczne 15 kW o mocy 3 MW z możliwością ich rozbudowy. A niespełna pół kilometra od granicy - kanalizacja. W przyszłym roku chcemy wykonać dokumentację na skanalizowanie całego terenu. Zrobimy to siłami naszego KPWiK. Nie będzie też problemów z wodą - mamy ujęcia w Kowalewie i Słupach.
Atrakcyjność tego miejsca wzrośnie, gdy w najbliższych latach ruszy tu budowa drogi ekspresowej S-5.