Między torami: Czas na walkę o głosy za Expo dla Łodzi
Łódź, Buenos Aires, Rio de Janeiro i Minneapolis - to kandydaci do organizacji Expo 2022. Rywale Łodzi są potężni, ale to dobrze. Jeśli Łódź wygra, będzie mogła szczycić się tym, kogo pokonała. Gdyby nie miała konkurencji, radość z przyznania Expo nie byłaby tak wielka, jak może to mieć miejsce po wygraniu z Brazylią, Argentyną i USA. Moim zdaniem Łódź jest na razie faworytem i mam nadzieję, że władze miasta i kraju wygrają potyczkę o tę wystawę. To dla Łodzi kluczowa sprawa, bo tylko Expo pozwoli wyremontować rozsypujące się śródmieście.
Jeśli wystawy nie będzie, to Łódź pozostanie szara, brudna i zrujnowana,gdyż nie będzie pieniędzy, żeby ją zmienić na lepsze.
Batalia o Expo polega na przekonaniu państw, które są członkami Światowego Biura Wystaw. To 169 krajów. Łódź może liczyć na głosy państw z Unii Europejskiej, której zależy na promowaniu samej siebie. Unia przeżywa kryzys, a Brexit może stać się początkiem rozpadu UE. Dlatego Unii potrzebny jest spektakularny sukces, a takim byłoby Expo w Łodzi. Unia mogłaby chwalić się, że rewitalizacja odbyła się dzięki niej i za jej pieniądze. Dlatego możemy liczyć na głosy państw UE. Jest też duża szansa na głosy Azji. Polska i Łódź ściśle współpracują z Chinami, a Expo może tę współpracę zacieśnić. W interesie Chin jest stworzenie z Łodzi bramy towarowej na Europę, dlatego można spodziewać się poparcia Chin, a co za tym idzie znacznej części Azji współpracującej z Chinami.
Jednoczesny start Buenos Aires i Rio de Janeiro spowoduje, że podzielą się głosy Ameryki Południowej. Ich hasła zrównoważonego rozwoju metropolii i kreatywności dla rozwoju człowieka są już dość oklepane i nie muszą przyciągnąć głosów. Lepszą tematykę ma USA, bo szeroko rozumiane zdrowie to pożywka dla branży leczniczo-farmaceutycznej. Problem polega na nowym prezydencie, bo zielone światło dla Minneapolis dał Obama i nikt nie wie, czy Trumpowi też będzie zależało na Expo.
Walkę o głosy trzeba zacząć już teraz, bo wybór organizatora Expo odbędzie się za rok.