Do klientów Energi przychodzą przedstawiciele tej firmy proponując podpisanie umowy gwarantującej stałą cenę. Niestety, już pierwsze rachunki pokazują, że muszą płacić więcej.
Do redakcji „Pomorskiej” zgłosiło się kilkoro Czytelników z Włocławka i okolic, którzy twierdzą, że do ich domów przychodzą przedstawiciele Energi proponując podpisanie kilkuletniej umowy, co ma uchronić ich przed ewentualnymi podwyżkami.
- Dałem się nabrać - mówi poirytowany starszy mężczyzna. - Sądziłem, że mogę ufać przedstawicielowi państwowej, dużej firmy. Przedstawiciel Energi przyszedł do mojego domu i zaproponował, że podpisując z nimi umowę mam zagwarantowaną na kilka lat obecną cenę. Nie omieszkał dodać, że szykują się podwyżki, ale po podpisaniu umowy mnie nie obejmą. Uwierzyłem w jego zapewnienia. Niestety, na kolejnym rachunku oprócz wszystkich dotychczasowych pojawiła się dodatkowa opłata w wysokości czternastu złotych. Przez kilka lat niezła sumka z tego wyjdzie.
Jak to więc jest z gwarantowaniem przez Energę dotychczasowych cen, przy jednoczesnym jej cichym podnoszeniu? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień