Mieszkańcy Nowosolskiej Spółdzielni Mieszkaniowej mają dość sytuacji, w której są od czterech miesięcy. Problem ma być na dniach rozwiązany
- Albo przestaniemy płacić czynsz, albo będziemy okupować spółdzielnię - zapowiedział pan Kazimierz. Co się stało na terenie Nowosolskiej Spółdzielni Mieszkaniowej?
Cztery miesiące temu, kiedy zakończyły się prace budowlane przy ul. Fredry w Nowej Soli, przy pobliskich blokach zaczął się problem. Wieczorem przestały zapalać się lampy. Nikt tych zdarzeń nie łączy, ale też nikt nie wie, dlaczego lampy nie świecą.
Mieszkaniec grozi okupacją spółdzielni
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień