Mieszkańcy przetrząsnęli domowe archiwa
W grudniu światło dzienne ujrzała publikacja o wsi Kołaczkowo. To inicjatywa lokalnego stowarzyszenia „Nasza nadzieja”.
- To pierwsze wydawnictwo o historii sołectwa w gminie Szubin - słyszymy w Muzeum Ziemi Szubińskiej.
- Najpierw działacze stowarzyszenia zgłosili się do muzeum z prośbą o zorganizowanie wystawy o wsi Kołaczkowo - wspomina Kamila Czechowska, dyrektor muzeum.
- Powiedziałam im, że z materiałów które mamy, a które dotyczą m.in. powstania wielkopolskiego, można przygotować najwyżej trzy plansze. Chyba, że uda się zdobyć więcej materiałów. Niech mieszkańcy Kołaczkowa przejrzą domowe archiwa...
I tak się stało. Wystawa wypadła wspaniale. Zdjęć i wspomnień zebrano mnóstwo. To zainspirowało lokalnych działaczy, by pójść krok dalej, przygotować także wydawnictwo poświęcone wsi.
Publikacja „Ocalić od zapomnienia - o historii Kołaczkowa dla przyszłych pokoleń” powstała na zakończenie projektu: „Tu mieszkam, tu zmieniam”, który realizowało stowarzyszenie. Autorką publikacji jest Agnieszka Kobierowska, mieszkanka wsi, która jest nauczycielką w Kołaczkowie i Kcyni.
Wspierali ją mieszkańcy Kołaczkowa i Stanisławki. Bardzo zaangażowali się także młodzi m.in. gimnazjaliści oraz uczniowie Technikum Logistycznego w Kołaczkowie. Przeprowadzili wiele wywiadów z mieszkańcami Koła-czkowa i okolic.
Na promocję wydawnictwa zaproszono gości na początku grudnia do „Pałuckiego Zakątka”. Przyszło ich wielu. Projekt zintegrował mieszkańców starszych i młodszych.
- Jako regionalistka bardzo się cieszę z takich inicjatyw - mówi Kamila Czechowska. I dodaje, że publikacja o Kołaczkowe jest dostępna w szubińskim muzeum.