Sobotni wypadek drogowy przy ulicy Wyszyńskiego, w którym ucierpiało sześć osób, wywołał w mieście dyskusję nad problemem zachowania młodych kierowców.
Najpierw było założone wydarzenie na Facebooku. Nielegalne zawody w drifcie, czyli kontrolowanym poślizgu, wirtualnie zainteresowały ponad 700 osób. Na żywo wokół ronda zebrało się z pewnością znacznie mniej, ale też bardzo wielu gapiów. Oblegali murek za rondem, chodnik przy centrum handlowym „Rondo”, chodnik przy barze z kebabami. Ci ostatni mieli najmniej szczęścia. Bo to w nich, po nieudanym drifcie, swoim BMW kombi, wjechał 18-letni Damian M. Rannych zostało czterech młodych mężczyzn, młoda kobieta i 10-latek.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień