Mieszkanie Plus. Mnóstwo chętnych na rządowe czynszówki
Biała Podlaska stawia 186 Mieszkań Plus, a już jest 500 chętnych. W Świdniku, w czynszówkach chcą zamieszkać osoby z Lublina.
W Białej Podlaskiej powstają właśnie trzy bloki ze 186 mieszkaniami w ramach rządowego programu Mieszkanie Plus.
To system taniego, rządowego budownictwa, z lokalami na wynajem z opcją wykupu. Według założeń programu, czynsz za metr kwadratowy w przypadku wynajmu ma wynosić 10 - 20 złotych.
Budowa bloków zakończy się w drugim kwartale przyszłego roku
- informuje Arkadiusz Mateńko z Zakładu Gospodarki Lokalowej w Białej Podlaskiej.
Jednak już z końcem czerwca ZGL opublikował ankietę dla osób zainteresowanych Mieszkaniem Plus. Trzeba było w niej podać np. liczbę osób w rodzinie, orientacyjną wysokość dochodów czy obecną sytuację mieszkaniową.
Na podstawie ankiet władze Białej chcą oszacować zainteresowanie czynszówkami. A to jest bardzo duże, bo ZGL otrzymał już blisko 500 ankiet. - Na razie tyle, bo jeszcze cały czas można je wypełniać i wysyłać - zaznacza Mateńko.
Ankiety złożyły bardzo różne osoby: wielodzietne rodziny, młode małżeństwa, a nawet bezdomni, którzy mają dochody. Około 10 procent osób mieszka obecnie poza Białą i niekoniecznie w bezpośredniej okolicy, bo to np. osoby z Warszawy, Bydgoszczy, Gdańska, a nawet z Irlandii i Anglii.
Udział w programie Mieszkanie Plus bierze też Świdnik, ale jak na razie finalna umowa nie została podpisana i budowa bloków się nie rozpoczęła. Mimo to w Świdniku zainteresowanie mieszkaniami też jest duże. Ludzie dzwonią do Urzędu Miasta i pytają o lokale. Również osoby spoza Świdnika. Jest wiele telefonów od mieszkańców Lublina.
O ile to będzie możliwe chcielibyśmy wprowadzić takie kryterium oceny zgłoszenia, by roczna deklaracja podatkowa była rozliczana na terenie Świdnika
- mówił niedawno Michał Piotrowicz, zastępca burmistrza Świdnika.
Tymczasem ogólnopolskich kryteriów nie ma. - Czekamy na nie. Spodziewamy się, że będziemy przyjmować wnioski pod koniec roku. Przy takiej liczbie chętnych zapewne będziemy musieli wprowadzić takie zasady, by w pierwszej kolejności lokale otrzymały osoby najbardziej potrzebujące - dodaje Mateńko.