Miły prezent dla trenera KSK Noteci Inowrocław
Kujawianie na Śląsk pojechali bez Maciejewskiego (leczy uraz kolana) i Korólczyka (rozwiązał kontrakt). Działaczom nie udało się jeszcze wzmocnić zespołu, ale umowa z jednym nowym graczem jest bliska finału.
Zarząd GTK niedawno zmienił trenera. Nowym został Paweł Turkiewicz, ale nie zdołał poprawić wyników drużyny. Mimo iż kilka dni przed spotkaniem z Notecią kontrakt podpisał doświadczony rozgrywający Marcin Stokłosa.
W 1. kwarcie inowrocławia-nie popełnili aż 7 strat. Tylko dzięki dobrej dyspozycji Pocho-ckiego przegrywali po 10 minutach tylko 18:20. Już 180 sekund później było 21:28, ale dwa razy z dystansu trafił Kozłowski, a pod koszem skuteczny był Ra-tajczak (8/13 za 2). Po 1. połowie Noteć prowadziła 43:41, bo 2. kwartę celną „trójką” zakończył Wierzbicki. Po zmianie stron goście zagrali mniej skutecznie. Na ostatnią kwartę wchodzili jednak ze sporymi szansami na zwycięstwo (59:62). Bardzo dobrze bronili. Przez 7 minut stracili tylko 4 pkt. (66:66).
W kluczowym momencie z dystansu trafił Adamczewski (69:66). Po chwili, po stracie Paula, przewagę Noteci zwiększył świetnie dysponowany Ratajczak (71:66). Wróbel odpowiedział „3” (71:69). W końcowych sekundach po wolnymi trafili Filipiak i Ratajczak, a niecelnie rzucał Szymański lub błędy popełniali gliwiczanie.
Kujawianie nie pozwolili sobie wydrzeć wygranej. Popełnili aż 21 strat, ale wygrali walkę na tablicach (36-32). Mniej rzucali z dystansu (5/17), a byli skuteczni w rzutach za 2 (21/37).
Miły prezent sprawili trenerowi Łukaszowi Żytce, który obchodził 35. urodziny.
(DS)