Minister Ziobro chce wyższej kary dla pedofila z Grudziądza [wideo]

Aleksandra Pasis

Bartosz K., który zgwałcił 9-letniego chłopca, w piątek usłyszał wyrok: 8 lat więzienia. Prokurator generalny uważa, że kara jest za niska.

- Wyrok, który zapadł w Sądzie Okręgowym w Toruniu, będzie apelowany - mówi Ewa Bialik, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

To właśnie ta jednostka wydała w sobotę, późnym popołudniem, specjalny komunikat w którym poinformowano, że prokurator generalny Zbigniew Ziobro wyraził głębokie rozczarowanie tym, że Sąd Okręgowy w Toruniu wydał zbyt niski wyrok dla pedofila - recydywisty. W ślad za tym minister Ziobro polecił złożenie prokuraturze apelacji.

Akt oskarżenia przeciwko Bartoszowi K. kierowała Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu, która w piątek, tuż po ogłoszeniu wyroku, w rozmowie z „Pomorską” już zapowiadała, że najprawdopodobniej wystąpi o pisemne uzasadnienie orzeczenia sądowego. Z wymiaru kary dla pedofila nie była również zadowolona matka pokrzywdzonego.

Przymusowe leczenie

Wyrok w sprawie 33-letniego Bartosza K. z Grudziądza, który jesienią ubiegłego roku brutalnie zgwałcił 9-latka, zapadł w piątek. Sąd Okręgowy w Toruniu orzekł karę 8 lat pozbawienia wolności. Ma ona odbywać się w tak zwanym systemie terapeutycznym, czyli w zakładzie karnym, w którym przewidziany jest program dla sprawców przestępstw z zaburzeniami preferencji seksualnych.

Ponadto wobec Bartosza K. orzeczono: zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego na odległość nie mniejszą niż 20 metrów i częściowe zadośćuczynienie w wysokości 8 tys. zł na rzecz pokrzywdzonego chłopca.

Pedofil po wyjściu z więzienia ma stawić się w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym i przebywać tutaj do czasu, aż biegli psychologowie uznają, że jest on gotowy do samodzielnego funkcjonowania na wolności, nie zagrażając nikomu.

Gdy tak się stanie, 33-latek ma też orzeczony zakaz przebywania na terenie placówek oświatowych, wychowawczych, sportowych, kulturalnych, gdzie gromadzą się dzieci. Ponadto przez okres 10 lat, raz w miesiącu, Bartosz K. będzie musiał meldować się na komendzie policji.

O warunkowe skrócenie kary, orzeczeniem Sądu Okręgowego w Toruniu, grudziądzanin będzie mógł ubiegać po sześciu latach. Wyrok jest nieprawomocny.

źródło: x-news

Prokuratura ma siedem dni na wystąpienie o pisemne uzasadnienie wyroku.

Za kraty maksymalnie na 15 lat

Bartosz K. na początku października wyszedł z więzienia, gdzie odbywał karę za molestowanie dzieci. Po powrocie do Grudziądza wieczorem na klatce schodowej w jednym z bloków uderzył kamienną płytą 9-latka, zasłonił mu usta rękoma i groził pozbawieniem życia. Zmusił go do pójścia nad Wisłę. Tutaj dwukrotnie zgwałcił chłopca. Zgodnie z kodeksem karnym maksymalny wymiar kary za popełnienie tej zbrodni to 15 lat